Lewica zainauguruje kampanię samorządową. Dariusz Wieczorek: do sejmików liczymy na dwucyfrowy wynik

W niedzielę we Wrocławiu odbędzie się konwencja wyborcza Lewicy. Wydarzenie zainauguruje kampanię samorządową formacji. Przewidziane są wystąpienia liderów Lewicy, która przed nadchodzącą elekcją wierzy w sukces. - W wyborach do sejmików województw liczymy na dwucyfrowy wynik - mówi portalowi PolskieRadio24.pl wiceszef Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek.  

2024-02-29, 18:30

Lewica zainauguruje kampanię samorządową. Dariusz Wieczorek: do sejmików liczymy na dwucyfrowy wynik
Lewica zainauguruje kampanię samorządową. "Do sejmików liczymy na dwucyfrowy wynik". Foto: PAP/Albert Zawada

Liderzy, działacze oraz sympatycy Lewicy zjadą w najbliższą niedzielę do stolicy Dolnego Śląska. We Wrocławiu odbędzie się konwencja samorządowa, która ma zainaugurować kampanię wyborczą formacji. Program wydarzenia przewiduje wystąpienia dziesięciu polityków Lewicy. Głos zabiorą kolejno: wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat, wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek, wiceminister rozwoju i technologii Krzysztof Kukucki, minister ds. równości Katarzyna Kotula, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, a także kandydaci samorządowi: Joanna Agatowska, Paulina Piechna-Więckiewicz oraz Bartosz Grucel. 

Lewica liczy na niespodziankę w stolicy

- Ta kampania będzie bardzo krótka, potrwa zaledwie miesiąc. Zaczynamy w najbliższą niedzielę we Wrocławiu, a skończymy 5 kwietnia, choć jeszcze nie wiemy gdzie - tłumaczy wiceszef Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek, który przed wyborami samorządowymi jest dobrej myśli. - Mam nadzieję, że osiągniemy w tych wyborach dobry rezultat. W sejmikach województw liczymy na dwucyfrowy wynik. Wybory do tych organów będą kluczową sprawą. Natomiast, jeśli chodzi o kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, to w wielu miejscach "koalicja 15 października" wystawi wspólnych kandydatów. Tutaj też liczymy na sukces - dodaje minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Wspólnego kandydata koalicja rządowa nie będzie miała w wyborach na prezydenta Warszawy. Urzędującemu włodarzowi Rafałowi Trzaskowskiemu z Koalicji Obywatelskiej, rękawicę rzuciła wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat. W Lewicy po cichu liczą na to, że ich kandydatce uda się osiągnąć trzeci wynik, a może nawet wejść do drugiej tury.

- Stolica jest miastem liberalnym światopoglądowo. Związki osób tej samej płci, aborcja, ekologia, a z drugiej strony rozwiązanie problemów mieszkalnictwa, to problemy, które są ważne dla mieszkańców stolicy, a które załatwić może jedynie kandydatka Lewicy. Poza tym zbyt długie skupianie władzy w ręku jednej partii deprawuje, a tak właśnie jest w stolicy, którą od wielu lat rządzi PO. Wierzymy, że mieszkańcy stolicy dojdą do wniosku, że czas na zmiany. PiS nie jest żadną alternatywą, dlatego wierzymy, że postawią na kandydatkę Lewicy. Gdyby udało się doprowadzić do II tury z udziałem naszej kandydatki, to moglibyśmy wygrać - mówi portalowi PolskieRadio24.pl jeden ze stołecznych działaczy Lewicy.

REKLAMA

Lewica chce być alternatywą dla PO-PiS

Konwencja we Wrocławiu, jak słyszymy od polityków formacji ma służyć temu, aby pokazać, że Lewica jest alternatywą dla osób, które nie chcą PiS, a którym nie do końca podoba się styl uprawiania polityki przez PO. - Jesteśmy w koalicji, ale w kampanii każdy walczy o swój jak najlepszy wynik. Nie damy się zepchnąć do narożnika. KO ma dziś na sztandarach wiele naszych postulatów. Dlatego chcemy przypomnieć, kto podnosił je pierwszy, a jednocześnie pokazać co nas różni, jak np. stosunek do CPK - tłumaczy jeden z posłów partii znający szczegóły konwencji, który woli pozostać anonimowy. 

Dariusz Wieczorek zapewnia, że tematy światopoglądowe, które w ostatnich dniach są mocno akcentowane przez Lewicę, nie mają związku z kampanią samorządową. - W przestrzeni publicznej jest w tej chwili duży nacisk na to, żeby rozwiązać kwestię dotyczącą praw kobiet i dobrze, że pan marszałek zdecydował, żeby w najbliższych dniach były procedowane. Ale nie ma to związku z kampanią wyborczą - deklaruje wiceszef Nowej Lewicy. 

Kwestie światopoglądowe i mieszkalnictwo

Z ustaleń portalu PolskieRadio24.pl wynika, że Lewica będzie jednak mocno akcentować w kampanii wyborczej kwestie światopoglądowe, a prace parlamentarne nad projektem liberalizującym przepisy aborcyjne, nad którym w marcu ma rozpocząć prace Sejm czy ustawą dotyczącą tzw. pigułki dzień po, nad którą w tym samym czasie będzie pracował Senat, mają temu sprzyjać. Zdaniem polityków Lewicy są to tematy nośne zwłaszcza w dużych miastach, w których ugrupowanie upatruje największej puli głosów do zdobycia. 

Z drugiej strony Lewica chce podnosić w kampanii wyborczej kwestię budownictwa mieszkalnego. Politycy formacji zwracają uwagę, że w Polsce wciąż występuje niedobór mieszkań lub ceny ich zakupu czy wynajmu są zbyt drogie. Lekarstwem na tę bolączkę jest jej zdaniem budownictwo społeczne. Problem dotyczy zwłaszcza ludzi młodych, w tym studentów, których do głosowania na swoich kandydatów Lewica chce zachęcić również poprzez wsparcie budowy i remontu akademików - nad tą kwestią Sejm ma rozpocząć prace jeszcze w marcu. Od polityków formacji słyszymy, że jest to kwestia, która może przekonać do poparcia Lewicy przez mieszkańców mniejszych miejscowości.

REKLAMA

Konwencja Lewicy we Wrocławiu rozpocznie się o godzinie 14.

Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl 


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej