Proces o słynny utwór Niemena. Wdowa domaga się 50 tys. zł

2011-03-24, 19:03

Proces o słynny utwór Niemena. Wdowa domaga się 50 tys. zł
Wdowa po Czesławie Niemenie, Małgorzata Niemen w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. Foto: fot. PAP/Adam Ciereszko

Zadośćuczynienia, odszkodowania oraz zakazu wykorzystywania kompozycji "Musica magica" domaga się od Stowarzyszenia Muzycznego Brzemienia Małgorzata Niemen.

W Poznaniu rozpoczął się proces cywilny w tej sprawie.

W lutym 2009 roku podczas koncertu poświęconemu pamięci Czesława Niemena w Poznaniu, zorganizowanego przez Stowarzyszenie Muzyczne Brzmienia, włoska piosenkarka Farida wykonała utwór "Musica magica", do którego muzykę skomponował Niemen.

Włoszka zaśpiewała do oryginalnej ścieżki dźwiękowej, stworzonej przez kompozytora, na której był nagrany oprócz muzyki również głos Niemena. Organizatorzy koncertu nie zapytali spadkobierców o zgodę na upublicznienie tego nagrania.

Wdowa po artyście Małgorzata Niemen domaga się od Stowarzyszenia, aby nie wykorzystywało więcej utworu "Musica magica" podczas organizowanych przez siebie koncertów, chce też 20 tys. zł zadośćuczynienia i 30 tys. zł odszkodowania za bezprawne wykorzystanie utworu.

"Cierpiał, kiedy ktoś naruszał jego prawa"

- Osoby chcące korzystać z tego nagrania mówią mi, że mają zgodę Faridy. Ale przecież spory wkład w ten utwór był mojego męża. Jeżeli sięgamy po czyjąś własności, czyjąś pracę, to kontaktujemy się ze spadkobiercami – powiedziała przed sądem Niemen.

Według wdowy Czesław Niemen nie zlecał jej zajmowania się jego prawami autorskimi. - Ale wielokrotnie byłam świadkiem, jak cierpiał, kiedy ktoś naruszał jego prawa autorskie. Pisał felietony, w których wielokrotnie wspominał o bezprawnym korzystaniu z jego dorobku i piętnował takie zachowania - zeznała.

Pozwolenie od Faridy

Prezes Stowarzyszenia Muzycznego Brzmienia Krzysztof Wodniczak powiedział, że miał pozwolenie na wykorzystanie tego utworu z jego oryginalną ścieżką dźwiękową od Faridy, która była jego autorką.

- Ten utwór był darem Niemena dla Faridy i dlatego mogła ona tym nagraniem dysponować, a mam od niej pismo, że ja mogę ten utwór wykorzystać i multiplikować w ograniczonym zakresie - mówił w sądzie Wodniczak.

Kolejna rozprawa zaplanowana została na 9 czerwca.

aj

Polecane

Wróć do strony głównej