Biskupi wybiorą nowe władze Episkopatu. "To nie jest rząd w Kościele"

2024-03-13, 12:47

Biskupi wybiorą nowe władze Episkopatu. "To nie jest rząd w Kościele"
Pierwszy dzień obrad 397. Zebrania Plenarnego KEP w Warszawie. Foto: BP KEP

W Warszawie rozpoczyna się dwudniowe zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski. Podczas obrad zapadną decyzje ws. zmian na najwyższych szczeblach Episkopatu. - Episkopat to nie superrząd w Kościele, to nie parlament, który podejmuje uchwały, które zmieniają życie w kraju – mówi jezuita ks. Leszek Gęsiak, rzecznik Konferencji Episkopat Polski.

W marcu dobiega końca kadencja arcybiskupa Stanisława Gądeckiego jako przewodniczącego Episkopatu oraz kadencja arcybiskupa Marka Jędraszewskiego jako jego zastępcy. Obaj hierarchowie pełnią te funkcje, kierując pracami Episkopatu od 2014 r., teraz kończą drugą pięcioletnią kadencję i według kościelnych przepisów nie mogą być wybierani ponownie. Informacja o nowych władzach może zostać przekazana na koniec obrad.

- W czwartek będziemy mogli spodziewać się wyboru nowego przewodniczącego Konferencji Episkopatu i jego zastępcy, czyli dwóch trzecich Prezydium KEP. Do Prezydium należy również sekretarz generalny, ale kadencja obecnie urzędującego sekretarza skończy się w czerwcu, a zatem teraz będzie zmiana dwóch pierwszych stanowisk – wyjaśnia ks. Leszek Gęsiak.

W czerwcu kadencję kończy biskup Artur Miziński jako sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski. Oznacza to, że w pierwszej połowie roku zmieni się całe Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.

- Funkcja przewodniczącego jest bardzo ważna, ponieważ to on koordynuje prace Episkopatu, prace jego najważniejszych gremiów, czyli właśnie w Prezydium, Rady Stałej, Rady Biskupów Diecezjalnych i przebieg samego zabrania plenarnego, czyli zebrania, w którym uczestniczą i głosują wszyscy biskupi diecezjalni i biskupi pomocniczy – mówi jezuita w rozmowie z Przemysławem Goławskim.

Rzecznik Episkopatu Polski wyjaśnia, że o dobry wybór prezydium będą się modlili wszyscy biskupi, ponieważ każde obrady rozpoczynają się od wspólnej modlitwy. O modlitwę w intencji wyborów rzecznik i sami biskupi prosili także polskich katolików.

Jak jest rola przewodniczącego KEP?

- Trzeba pamiętać, że Episkopat to nie superrząd w Kościele, to nie parlament, który podejmuje uchwały, które zmieniają życie w kraju. Episkopat jest gremium, które ma koordynować wzajemną politykę biskupów, każdego w swojej diecezji, żeby ta polityka była w miarę spójna, żeby była zgodna z myślą Kościoła i nauczaniem Ojca Świętego – wyjaśnia rzecznik KEP.

- Biskupi decydują o pewnych kwestiach i rzeczywiście na zasadzie konsensusu podejmują pewne decyzje i kierunki działania Kościoła w Polsce, ale pamiętać trzeba o tym, że to nie jest tak, że Episkopat coś wymyśli i zarządzi. Episkopat zarządzi, jeżeli wszyscy biskupi diecezjalni, bo to oni stanowią władze Kościoła w Polsce, każdy na terenie swojej diecezji, daną uchwałę wprowadzą w życie – mówi.


Posłuchaj

Z rzecznikiem Episkopatu ks. Leszkiem Gęsiakiem SJ rozmawia Przemysław Goławski. 13:18
+
Dodaj do playlisty

 

Zakonnik przypomina, że Kościół ma z natury charakter hierarchiczny, nie jest instytucją demokratyczną, i konieczne jest istnienie przestrzeni "do wymiany poglądów, do szukania wspólnych rozwiązań i do podejmowania decyzji". Do tego potrzebny jest konsensus w skali całego kraju - wszystkich diecezji w Polsce.

- To jest właśnie zadanie zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. W czasie, kiedy biskupi nie obradują, taką rolę pełni przewodniczący i Prezydium – mówi ks. Leszek Gęsiak.

Kto może zostać wybrany?

Biskupi dokonają wyboru nowego przewodniczącego i jego zastępcy spośród biskupów diecezjalnych. To oznacza, że nie będą mogli to być obecni biskupi pomocniczy w diecezjach.

- Dzisiaj wiemy, że na pewno będzie nowy przewodniczący i wiceprzewodniczący. Każde zebranie rozpoczyna się od wspólnej modlitwy i z całą pewnością będzie ona w sposób szczególny modlitwą o światło Ducha Świętego na czas wyborów – stwierdza ks. Gęsiak.

Zaznacza, że wybory będą trwały według specjalnych procedur, mają swój określony rytm. - Myślę, że możemy spodziewać się, że ten wybór zostanie dokonany pod koniec zebrania plenarnego. Oczywiście wybór przewodniczącego zostanie przekazany wszystkim wiernym w Polsce – mówi.

Rola reprezentacyjna

Oprócz zadania bycia liderem i wypowiedzi w imieniu całego Episkopatu przewodniczący pełni także funkcje reprezentacyjne. To choćby relacje ze Stolicą Apostolską. Podczas niedawnego spotkania z nuncjuszem apostolskim w Polsce abp Gądecki podziękował za dotychczasową 10-letnią współpracę.

Sam abp Stanisław Gądecki, mówiąc ostatnio o wydarzeniach, które miały szczególne znaczenie dla Kościoła w Polsce w ciągu minionej dekady, wymienił pandemię, przyjęcie w Polsce uchodźców z Ukrainy oraz świadczoną im pomoc, zakaz aborcji eugenicznej, obchody 1050-lecia chrztu Polski i związane z nim Zgromadzenie Narodowe w Poznaniu. Jako przełomowe dla Kościoła ocenił wydarzenia, które dotyczyły synodów: Synodu o rodzinie, Synodu o młodzieży, Synodu o synodalności.

Abp Gądecki wyjaśnił, że jego następcę powinny charakteryzować trzy cechy: wiara, wizja i cierpliwa wytrwałość. Podkreślił też, że "aby zachować tożsamość kościelną, musimy przede wszystkim być świadomi tego, że nie jesteśmy jako Kościół ani po stronie lewicy, ani po stronie prawicy, ani nawet po stronie centrum, tylko jesteśmy po stronie Ewangelii".

Wymiar symboliczny i duchowy

Istotne są także wydarzenia, które przewodniczący Episkopatu inicjuje i słowa, które kieruje, także w wymiarze symbolicznym. Ostatnim apelem dotychczasowego przewodniczącego jest zaproszenie do narodowej zgody i mobilizacja do modlitwy w intencji ojczyzny.

- Narodowa nowenna w intencji ojczyzny jest tutaj bardzo dobrym przykładem. Była dyskutowana przez wielu biskupów i biskupi diecezjalni nie zostali nią zaskoczeni. Przewodniczący wiele swoich decyzji konsultuje z pozostałymi biskupami, ale prawdą jest, że ostateczną decyzję podejmuje on sam. To jest pewien ciężar i pewna odpowiedzialność, ponieważ przewodniczący wypowiada się w imieniu całego zespołu biskupów, wszystkich członków Konferencji Episkopatu – precyzuje ks. Leszek Gęsiak.

Odnosząc się do nowenny, podkreśla, że intencja modlitwy jest bardzo poważna. Chodzi o modlitwę za ojczyznę, o zgodę narodową i poszanowania życia ludzkiego.

- Wszyscy chyba widzimy, czujemy i rozumiemy, że każdego dnia różnego rodzaju napięcia społeczne, różnego rodzaju konflikty, które często dochodzą aż do naszych rodzin, dzielą, nasze rodziny, znajomych, przyjaciół, nasze wspólnoty. Te konflikty trwają od dłuższego czasu i potrzebują jakiegoś załagodzenia – podkreśla jezuita.

Wśród tematów, jakie podejmowane będą przez biskupów podczas 397. Zebrania Plenarnego KEP, będą m.in. kwestie związane z zapowiedziami rządu RP dotyczącymi obecności lekcji religii w szkole oraz Funduszu Kościelnego. Ważnym tematem będą także rozmowy nt. standardów ochrony małoletnich i osób bezbronnych w placówkach prowadzonych przez podmioty kościelne, w związku ze zmianami, jakie wprowadziła tzw. ustawa Kamilka, która od lutego br. obowiązuje w polskim prawie.

Przemysław Goławski/wmkor

Czytaj także: 

Polecane

Wróć do strony głównej