Młodzi Demokraci: PiS to "ściema". Jarosław Kaczyński nas nie nabierze

Młodzieżówka PO w liście do prezesa PiS zapewnia, że młodzi ludzie nie dadzą się nabrać na zmianę wizerunku Jarosława Kaczyńskiego, który - jak twierdzą - postanowił zostać "młodzieżowcem".

2011-03-25, 03:10

Młodzi Demokraci: PiS to "ściema". Jarosław Kaczyński nas nie nabierze

Posłuchaj

Emila Waś (Młodzi Demokraci)
+
Dodaj do playlisty

List do Kaczyńskiego to odpowiedź na to, co prezes PiS napisał niedawno do młodych ludzi na swoim blogu. - Mamy w Polsce do czynienia z jakimś nowym rodzajem apartheidu (...) Polityka obecnego rządu wobec młodych Polaków to wielki skandal składający się z serii mniejszych skandali. Wy, młodzi, natrafiacie już nie na szklany sufit. Natrafiacie na żelbetowe sklepienie z jakiegoś potężnego bunkra - napisał m.in. Kaczyński.

W piątek prezesowi PiS na konferencji prasowej w Sejmie odpowiedzieli młodzi ludzie związani z PO. Przewodniczący Młodych Demokratów Dariusz Dolczewski podkreślił, że są "zbulwersowani" treścią przekazu Kaczyńskiego, który - w jego ocenie - zawiera jedynie "puste deklaracje".

"Pan Prezes będzie młodzieżowcem"

W liście Młodzi Demokraci piszą m.in., że prezes PiS co jakiś czas usiłuje zmienić swój wizerunek publiczny. - W ubiegłorocznej kampanii wyborczej postanowił Pan pokazać twarz inteligenta, aby zyskać sympatię osób, które Pańskie środowisko nazywało „wykształci uchami” lub „łże-elitami”. Innym razem postawił Pan na wizerunek sympatyka lewicy, a (...) rok 2011 przyniósł nam kolejną zmianę - przez najbliższe miesiące Szanowny Pan Prezes będzie młodzieżowcem - czytamy.

Młodzi politycy krytykują m.in. jako "oderwane od rzeczywistości" użycie przez Kaczyńskiego sformułowania "apartheid" w odniesieniu do młodych ludzi w Polsce. Jak podkreślili, to właśnie rząd Donalda Tuska, zaczął poważnie traktować problemy młodych.

REKLAMA

"Miał już Pan swoją szansę"

Przypominają w tym kontekście zniesienie obowiązkowego poboru do wojska, przywrócenie 51 proc. ulgi na przejazdy środkami komunikacji publicznej, wydłużenie urlopów macierzyńskich, wprowadzenie urlopu ojcowskiego, ustawę żłobkową oraz inwestycje w rozwój szerokopasmowego internetu.

- Panie Prezesie! Pan miał już swoją szansę. Czy ją Pan wykorzystał? Odpowiedzią niech będzie przypomnienie, że to właśnie my, młodzi ludzie tłumnie ruszyliśmy do wyborów w 2007 roku, aby odsunąć od władzy nieudolny rząd. To właśnie my - młode pokolenie zdecydowaliśmy, że nie chcemy dalej wstydzić się za Wicepremierów Leppera czy Giertycha - napisali autorzy listu.

aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej