Wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Woda utrudnia akcję ratowniczą

Woda, która pojawiła się w wyrobisku po porannym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła utrudnia prowadzoną tam akcję ratowniczą. W zagrożonym rejonie było 15 górników, dwóch zginęło, 12 udało się wydostać. Poszukiwany jest jeszcze jeden.

2024-05-14, 18:25

Wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Woda utrudnia akcję ratowniczą
KWK Mysłowice-Wesoła. Nie żyje dwóch górników poszkodowanych we wstrząsie. Trwa akcja ratunkowa. Foto: PAP/Kasia Zaremba

Wstrząs w kopalni Wesoła nastąpił w nocy ok. godz. 3.30 na poziomie 870 m w pokładzie 510. W zagrożonym rejonie było 15 górników. 11 z nich udało się wycofać.

Podjęto akcję ratowniczą, aby uwolnić uwięzionych pod ziemią. Biorą w niej ratownicy z Polskiej Grupy Górniczej, do której należy kopalnia, z okręgowych stacji ratownictwa górniczego i z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego.

Dotąd znaleziono trzech górników; dwóch nie przeżyło wypadku.

Obszar poszukiwań zawężono

Wiceprezes PGG Rajmund Horst przekazał, że prace ratownicze zmierzające do dotarcia do ostatniego poszkodowanego górnika trwają.

REKLAMA

- Jesteśmy bardzo blisko tego miejsca, gdzie została zlokalizowana lampa górnicza poszukiwanego - powiedział wiceprezes.

- Doszedł jednak dodatkowy element stanowiący utrudnienie, czyli woda. Nagromadzenie wody w tym rejonie, gdzie najprawdopodobniej ten pracownik się znajduje, wymagało tego, że należało przygotować instalację odwadniającą i uruchomić odwodnienie. Stąd też w dalszym ciągu te prace ratownicze trwają; jak długo to potrwa - trudno naprawdę powiedzieć - zastrzegł Rajmund Horst.

Wcześniej, informując o zlokalizowaniu lampy poszukiwanego górnika (z urządzeniem umożliwiającym taką lokalizację), wiceszef PGG mówił, że znajduje się ona w narożu czoła przodka. Zaznaczył, że choć obszar poszukiwań zawężono do kilku metrów kwadratowych, wszystko zależy od tego, w jakim stopniu pracownik został przysypany. W trakcie akcji nie było dotąd z nim kontaktu.

Drugi śmiertelny wypadek

Wtorkowy wypadek jest drugim śmiertelnym w mysłowickiej kopalni w tym roku. 17 kwietnia w wyniku wstrząsu zginął jeden górnik, a ośmiu zostało poszkodowanych. W ostatnich miesiącach w Wesołej dochodziło też do innych wstrząsów, skutkujących obrażeniami pracowników.

REKLAMA

30 marca wskutek wstrząsu na głębokości 665 m poszkodowanych zostało czterech górników.

22 listopada ubiegłego roku wstrząs w rejonie ściany tego zakładu poskutkował obrażeniami dwóch osób.

PAP/DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej