Zarabiali na zniszczonych monetach. Są w rękach policji
Prawie sześć milionów euro zarobiła grupa oszustów, która naprawiała urzędowo zniszczone monety euro.
2011-03-31, 14:21
Posłuchaj
Zarabiali na zniszczonych monetach - relacja Wojciecha Szymańskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Zezłomowany bilon wywożono z Niemiec do Chin, skąd wracał jako "pełnowartościowy".
Szacuje się, że w ciągu trzech lat szajka wywiozła do naprawy w Chinach 29 ton monet o nominale 1 i 2 euro. Zrekonstruowane monety wymieniano potem w niemieckim banku centralnym na banknoty. Narażono go w ten sposób na wielomilionową stratę.
Niemiecka prokuratura podała, że w związku ze sprawą zatrzymano sześć osób. Cztery z nich to obywatele Chin. W proceder zamieszane są także stewardesy niemieckich linii lotniczych Lufthansa, które według śledczych pomagały przywozić do kraju odnowione monety.
Niemieckie linie nie komentują tych zarzutów. O sprawie nie chcą też rozmawiać przedstawiciele banku.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA