Samochód z kobietą spadł z 6. piętra. Kierowcy nic się nie stało
W Melbourne w Australii doszło do niecodziennego wypadku.
2011-04-04, 04:25
Z  sześciokondygnacyjnego parkingu spadł samochód z kierowcą. Kobiecie nikt  się nie stało. Australijska policja zachodzi w głowę, dlaczego barierka  bezpieczeństwa nie powstrzymała auta przed upadkiem.
Strażacy z  Melbourne uważają, że spadający samochód odbił się od ściany budynku  stojącego naprzeciw. Zniszczone auto wpadło w szczelinę pomiędzy  budynkami. Policjanci i strażacy przy pomocy specjalistycznego sprzętu  wyciągnęli siedzącą za kierownicą kobietę. 
Gdy odwożono ją do szpitala,  była przytomna. Jej jedynym urazem była rozcięta głowa.
Kobieta ma  zostać przesłuchana. Parking uznano za miejsce przestępstwa i  opieczętowano. Policja przeprowadzi dochodzenie w sprawie wypadku.
(fot. PAP/EPA/JULIAN SMITH)
IAR, sm