Boeing awaryjnie lądował w Nowym Jorku. Nikt nie został ranny
Na lotnisku Kennedy'ego w Nowy Jorku awaryjnie lądował Boeing 747 American Airlines. Jak poinformowano, doszło do rozhermetyzowania kabiny.
2011-04-04, 11:09
Maszyna leciała z Bostonu do St. Thomas na amerykańskich Wyspach Dziewiczych.
Tymczasem jedna z największych linii lotniczych na świecie - Southwest Airlines - odwołała blisko sto dzisiejszych lotów. Powodem jest przymusowa inspekcja maszyn zarządzona po awarii, do której doszło kilka dni temu.
Dziura w poszyciu kabiny
W piątek w Boeingu 737 lecącym z Phoenix do Sacramento 18 minut po starcie powstała dziura długa na półtora metra i szeroka na 30 centymetrów. Maszyna ze 118 osobami na pokładzie traciła ciśnienie, a pilot zmuszony był do awaryjnego lądowania w bazie wojskowej w Jumie. Jeden z uczestników lotu został ranny.
Zaraz po awarii zarządzono kontrolę. W sobotę i w niedzielę odwołano blisko 600 lotów. Dotychczas inspektorzy znaleźli uszkodzenia w trzech samolotach Southwest Airlines. Kilkadziesiąt maszyn jest uziemionych, 19 po inspekcji wróciło do pracy. Kontrola ma się zakończyć we wtorek wieczorem.
REKLAMA
IAR/to
REKLAMA