Takiego mieszkańca lasu widzieli tylko szczęściarze. "Nie przecierajcie ekranów"

Niecodzienna fotografia pojawiła się we wtorek w mediach społecznościowych Lasów Państwowych. W jednym z kompleksów leśnych dokonano niesamowitego odkrycia. Leśnicy natknęli się na... konika polnego. Nic nadzwyczajnego? Wręcz przeciwnie.

Joanna Zaremba

Joanna Zaremba

2024-07-18, 18:50

Takiego mieszkańca lasu widzieli tylko szczęściarze. "Nie przecierajcie ekranów"
Leśnicy opublikowali zdjęcie konika polnego, znalezionego w lesie. Jego kolor wprawia w osłupienie. Foto: Piotr Kamionka/East News/Lasy Państwowe/Facebook

Owad wyróżniał się bowiem wyjątkową barwą. "Nie przecierajcie ekranów... tak, ten konik polny naprawdę jest różowy. Są tacy, którzy porównują szansę na zobaczenie owada w takim ubarwieniu do wygranej w Lotto" - napisali leśnicy na Facebooku. Od razu wyjaśnili też, że może być kilka przyczyn takiego ubarwienia w przypadku zwierząt. Dodali jednak, że tego rodzaju odmiany kolorystyczne występują niezwykle rzadko. Trzeba więc mieć wyjątkowe szczęście, aby natknąć się na tak bogato umaszczonego osobnika.

Pierwszą przyczyną odpowiadającą za tę wyjątkową różową barwę jest erytryzm, czyli rzadka mutacja genetyczna. Polega ona na zwiększonej produkcji czerwonego pigmentu oraz zmniejszonym wytwarzaniu ciemnych barwników w komórkach danego osobnika. Krotko mówiąc, organizm zwierzęcia przestaje produkować typowy dla swojego gatunku pigment lub nadmiernie wytwarza inne barwniki.

Skąd taka barwa u konika polnego?

Efektem jest właśnie erytryzm, czyli niespotykane, różowe lub czerwone ubarwienie. Ale istnieje jeszcze jedna teoria, która zakłada, że róż może powstawać w wyniku zaburzeń syntezy pigmentów przez pancerz owada. Erytryzm występuje nie tylko wśród koników polnych. Możemy spotkać go też w przypadku innych zwierząt, np. u lampartów. 

REKLAMA

Ale pracownicy Lasów Państwowych przywołują kolejne możliwe powody takiego ubarwienia owadów. "Teoria zza oceanu, amerykańskich naukowców głosi, że różowy kolor owadów wcale nie jest taki niezwykły i że nie jest to spowodowane jego genami, a bardziej atrakcyjnością dla drapieżników. Sądzą, że rzadkość zjawiska polega na tym, że stają się one oczywistym łupem dla drapieżników, i sztuka kamuflażu w efekcie zanika" - czytamy. 

"Trudno je spotkać w naturze"

"Twierdzą, że ​​różowy odcień konika polnego jest genem dominującym - podobnym do brązowych oczu u ludzi - i tylko jeden z rodziców musi mieć gen, aby pojawił się u ponaturatomstwa. Różowe koniki polne byłyby bardziej powszechne, gdyby nie były zjadane przez ptaki, małe gryzonie i inne owady" - piszą leśnicy.

"Jedno jest pewne - różowe koniki polne trudno spotkać w naturze, a że skrupulatnie strzegą swojej tajemnicy i nie dają się zbadać, to pochodzenie barwy, póki co nadal pozostanie dla naukowców zagadką" - podsumowują autorzy wpisu.

Źródła: Lasy Państwowe/Facebook

REKLAMA

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej