O skażeniu w Fukushimie zdecyduje promieniotwórczy izotop
Katastrofa w Fukushimie będzie miała konsekwencje dla zdrowia ludzi, środowiska naturalnego a także przemysłu nuklearnego - twierdzą międzynarodowi naukowcy.
2011-04-06, 09:11
Posłuchaj
Specjalną publikację w tej sprawie zamieszcza na swym portalu internetowym prestiżowy tygodnik Nature.
Eksperci piszą, że podobnie jak w Czarnobylu o skażeniu i jego skutkach decydować będzie cez 137. To promieniotwórczy izotop, którego okres połowicznego rozpadu przekracza 30 lat. W okolicy Fukushimy ograniczenia dotyczące spożycia grzybów, jagód czy słodkowodnych ryb mogą obowiązywać przez kilkadziesiąt lat. Nałożą się na to skutki psychologiczne.
Naukowcy wzywają jednocześnie do przeprowadzenia szczegółowych badań w kwestii szkodliwości niskiego promieniowania dla ludzi. Bo te dostępne dziś są niekompletne i dlatego akcja ochrony ludzi w Fukushimie prowadzona jest bardziej "na wyczucie" niż w oparciu o wypracowane wcześniej wzorce.
Eksperci piszą jednak, że reaktory budowane obecnie są znacznie bezpieczniejsze o tych, które stoją w Fukshimie. Tamte powstały w latach 60. i 70. XX wieku. Od tego czasu w energetyce jądrowej dokonał się znaczący postęp. Budowane obecnie stwarzają dużo mniejsze zagrożenie niż te budowane pół wieku temu - konkludują autorzy publikacji w Nature.
IAR, sm
REKLAMA