Sprawca spalenia pałacu w Karżniczce: człowiek się starał, a głupio wyszło

2011-04-06, 05:00

Sprawca spalenia pałacu w Karżniczce: człowiek się starał, a głupio wyszło
. Foto: fot. sxc.hu

Mężczyzna, który zaprószył ogień w pałacu w Karżniczce pod Słupskiem chce dobrowolnie poddać się karze.

Posłuchaj

Bogdan Ch.: człowiek się starał, a to tak głupio wyszło
+
Dodaj do playlisty

XVIII-wieczny obiekt doszczętnie spłonął w listopadzie 2009. Straty oszacowano na dwa miliony złotych. Pałac nadaje się tylko do rozbiórki.

Policja i prokuratura ustaliły, że pożar wywołał opiekun pałacu Bogdan Ch. Mężczyzna chce dobrowolnie poddać się karze - to półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata, siedem tysięcy złotych grzywny oraz ośmiu tysięcy złotych wpłacone na ochronę zabytków. Bogdan Ch. powiedział reporterowi Radia Gdańsk, że pożar pałacu był zwykłym wypadkiem, a nie celową działalnością w celu wyłudzenia odszkodowania za zabytkowy obiekt.

Sąd uznał, że oprócz spółki Nextbud, która była właścicielem pałacu, stroną poszkodowaną jest również Wojewódzki Konserwator Zabytków. Wcześniej prokuratura rejonowa w Słupsku tego nie uwzględniła. Proces odroczono do 19 kwietnia.

IAR, sm

Polecane

Wróć do strony głównej