Miński dziennik krytykuje Kartę Polaka. "Narusza normy międzynarodowe"

"Sowietskaja Biełorussija" będąca organem administracji prezydenta Białorusi twierdzi, że "Karta Polaka jest instrumentem politycznego nacisku".

2011-04-08, 11:45

Miński dziennik krytykuje Kartę Polaka. "Narusza normy międzynarodowe"

Posłuchaj

Korespondencja Włodzimierza Paca (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Gazeta pisze, że "zgodnie z polską ustawą informacje o ludziach, którzy otrzymali Kartę Polaka, są przekazywane służbom specjalnym Polski". Białoruski dziennik dodaje, że z tego powodu na Litwie inicjowano rozpatrzenie w parlamencie kwestii, "by posiadacze Kart Polaka nie mieli prawa pracować w administracji państwowej i służyć w armii".

W artykule czytamy również, że podobną ustawę chcieli wprowadzić Węgrzy. "Ale w państwach sąsiednich szczególnie na Słowacji i w Rumunii podniósł sie szum. Wtedy Unia Europejska tak pogroziła Budapesztowi, że węgierskie władze zrezygnowały z idei".

Gazeta cytuje wypowiedź sędzi Sądu Konstytucyjnego Białorusi, która uznała, że polscy konsulowie nie mają praw do wydawania Kart Polaka.

Białoruska gazeta dopuszcza się jawnej nadinterpretacji ustawy o Karcie Polaka, pisząc na podstawie wniosków Sądu Konstytucyjnego, że "polska ustawa zobowiązuje organizacje społeczne Białorusi do wydawania zaświadczeń o tym, że osoba ubiegająca sie o Kartę Polaka aktywnie uczestniczyła w działalności dla dobra języka i kultury polskiej".

REKLAMA

Z lektury ustawy wynika, że nikogo do niczego ona nie zobowiązuje. Przewiduje jedynie, że dokumenty z organizacji polonijnych mogą być potrzebne do otrzymania Karty Polaka w sytuacji, gdy osoby ubiegające się o nią nie mogą udokumentować, że ich przodkowie byli narodowości polskiej.

IAR, aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej