Górale zamierzają wykupić kolejkę linową na Kasprowy Wierch
Pieniądze na zakup prywatyzowanej spółki Polskie Koleje Linowe zdaniem górali powinni wyłożyć nie tylko mieszkańcy Podhala, ale także inni Polacy.
2011-04-18, 18:45
Posłuchaj
Akcja ma na celu zatrzymanie kolejki na Kasprowy Wierch w polskich rękach. Według autora pomysłu, Dariusza Galicy z Zakopanego, sprawą wykupu pilotowałyby podhalańskie gminy, które miałyby do tego celu zawiązać specjalną spółkę. Mogłaby ona wyemitować obligacje, które kupiliby mieszkańcy Podhala i innych regionów.
W ten sposób, jak podkreślił Galica, mieszkańcy Zakopanego, Szczawnicy i Krynicy-Zdroju staliby się właścicielami kolejek, które w przeciwnym razie mogą przejść w obce ręce. Według mediów, o kupno kolejki na Kasprowy Wierch starają się Austriacy.
Mieszkańcy Zakopanego popierają pomysł. Mówią, że kolejki są majątkiem narodowym, a przy ich budowie pracowali ich przodkowie. Sprawą wykupu kolejki na Kasprowy ma się zająć na najbliższej sesji rada miasta Zakopanego. Nie wiadomo jednak, ile miałaby ona kosztować.
IAR, aj
REKLAMA
REKLAMA