Bilans Czarnobyla: kilkadziesiąt ofiar, zgony na raka, przesiedlenia

Do dziś trwa spór ekspertów o liczbę ofiar katastrofy - przyznaje dr Stanisław Latek, rzecznik prezesa Państwowej Agencji Atomistyki.

2011-04-26, 06:49

Bilans Czarnobyla: kilkadziesiąt ofiar, zgony na raka, przesiedlenia

Posłuchaj

dr Stanisław Latek
+
Dodaj do playlisty

- Tu dyskusje są wieczne; jedne środowiska zwłaszcza ekologiczne mówią, że zginęły tysiące ludzi, natomiast fachowcy w tym Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej przypomina, że udokumentowano śmierć kilkudziesięciu osób - powiedział IAR dr Latek. Dr Stanisław Latek ubolewa, że katastrofa w Czarnobylu zahamowała rozwój energetyki jądrowej na świecie, podczas gdy - jak argumentuje - należy ona do najbezpieczniejszych.

Najnowszy raport Komitetu Naukowego ONZ do spraw Skutków Promieniowania Atomowego (UNSCEAR) stwierdza, że 134 pracowników elektrowni jądrowej i członków ekip ratowniczych było narażonych na działanie bardzo wysokich dawek promieniowania jonizującego, po których rozwinęła się ostra choroba popromienna. 28 z nich zmarło w wyniku napromieniowania, a 2 od poparzeń. Wielu ludzi biorących udział w akcji zabezpieczenia reaktora zginęło podczas towarzyszących akcji wypadków budowlanych.

Bilans po Czarnobylu

Według raportu specjalistów pracujących dla WHO, ONZ i Międzynarodowej Agencji Atomowej sprzed trzech lat, awaria w Czarnobylu pociągnęła za sobą kilkadziesiąt ofiar i można się spodziewać jeszcze od 4 do 9 tysięcy zgonów chorych na raka. Z kolei organizacja Greenpeace szacowała dwa lata temu, że na choroby, których przyczyną mogło być promieniowanie, zmarło już około 200 tysięcy osób, a w przyszłości na raka spowodowanego katastrofą w Czarnobylu, umrze jeszcze około 100 tysięcy osób.

25 lat temu, 26 kwietnia 1986 roku, doszło do awarii reaktora w elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie. Spowodowała ona największą katastrofę w dziejach siłowni atomowych. Do atmosfery przedostały się duże ilości substancji radioaktywnych, co doprowadziło do skażenia nie tylko elektrowni i jej otoczenia, ale i znacznego obszaru Europy.

REKLAMA

Władze ZSRR początkowo zaprzeczały katastrofie, a później podawały skąpe i niemożliwe do sprawdzenia dane na ten temat. Wywołało to w Europie spekulacje o tysiącach ofiar śmiertelnych i zagrożeniu dla mieszkańców sąsiadujących państw. W efekcie skażenia ewakuowano i przesiedlono ponad 350 tysięcy osób.

IAR, agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej