Pożar obok bazy kosmicznej NASA. Wahadłowiec Endeavour spowił dym
Płomienie okazały się jednak niegroźne dla gotowego do lotu wahadłowca.
2011-04-28, 02:00
Posłuchaj
W pewnym momencie dym był tak gęsty, że prom kosmiczny był całkiem niewidoczny. Z helikopterów szybko zrzucono wodę i pożar ugaszono.
NASA potwierdziła, że Endeavour może startować. Sześcioosobowa załoga poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Astronauci zabierają ze sobą wyjątkowo cenny sprzęt naukowy do wykrywania cząstek antymaterii.
- Dla porównania: jeżeli padałoby nad Londynem i tylko jedna kropla byłaby czerwona, to nasz spektrometr by ją zauważył. Potrafi on zarejestrować jedną cząsteczkę różniącą się od dziesięciu miliardów innych - tłumaczy jeden z szefów projektu, profesor Roberto Batisson. Urządzenie jest warte około dwóch miliardów dolarów.
Endeavour wystartuje w piątek w nocy, będzie to 25. i ostatni w historii lot tego promu. Po misji wahadłowiec trafi do muzeum. W tym roku startuje jeszcze Atlantis, który oficjalnie zakończy program amerykańskich promów kosmicznych.
IAR,kk
REKLAMA