Marrakesz: kilkanaście ofiar zamachu terrorystycznego. Większość to turyści

Według informacji z miejsca zdarzenia eksplodowały butle gazowe, używane w kawiarni do podgrzewania wody. Policja oświadczyła jednak, że nie był to przypadek i - jak napisano w komunikacie MSW - "oględziny miejsca zdarzenia wskazują na działania przestępcze".

Kilka godzin później marokańskie MSW oficjalnie poinformowało, że wybuch był zamachem terrorystycznym.

Władze nie poinformowały, czy podejrzewają udział ekstremistów islamskich. Ostatni duży atak terrorystyczny w Maroko miał miejsce w stołecznej Casablance w 2003 roku, gdy w serii wybuchów zginęło 45 osób.

Do eksplozji doszło w ogromnej kawiarni Argana na placu Dżamaa el-Fna w Medinie (Starym mieście) dawnej stolicy Maroka. Trzypiętrowa kawiarnia jest opisywana w wielu przewodnikach jako jedno z najlepszych miejsc do spędzenia leniwego popołudnia. Medina w Marrakeszu to jedno z najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc w całym kraju.

REKLAMA

Agencja France Presse powołując się na źródła podała, że zginęło 14 osób, wśród nich 11 to cudzoziemcy.

Plac Dżamaa al-Fna znajduje się 100 metrów od "Club Med", najpopularniejszego kurortu dla turystów francuskojęzycznych.

Do Maroko co roku przyjeżdżają miliony turystów, głównie z Francji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Nie brakuje też turystów z innych krajów, w tym Polski.

REKLAMA

sg