Rośnie liczba ofiar tornad w USA: 300 zabitych, wielu rannych i zaginionych
Na tereny dotknięte przez żywioł udaje się Barack Obama.
2011-04-29, 08:05
Posłuchaj
Prezydent USA zadeklarował wszelką pomoc poszkodowanym. W nocy ze środy na czwartek na amerykańskim południu odnotowano ponad 130 tornad. Najgroźniejsze przeszło przez Alabamę, gdzie zostawiło pas zniszczeń o szerokości do dwóch kilometrów.
- Nigdy nie widziałem takiej dewastacji w Alabamie. Myślami jesteśmy z rodzinami zabitych i rannymi. Wiele osób jest wciąż zaginionych - powiedział senator z Alabamy Richard Shelby. Niektórym tornadom towarzyszył wiatr o prędkości 300 kilometrów na godzinę. Doszczętnie niszczyły one wszystko co napotkały na swojej drodze. W samej Alabamie zginęło ponad 200 osób a tysiące są rannych. Jeszcze więcej pozostało bez dachu nad głową.
Prezydent Barack Obama zapewnił mieszkańców południa, że nie zostaną sami. - Nie jesteśmy w stanie kontrolować gdzie uderzy tornado. Ale możemy kontrolować naszą odpowiedź - mówił. W piątek prezydent USA uda się do Alabamy, gdzie spotka się zarówno z poszkodowanymi jak i ze służbami ratowniczymi.
IAR, sm
REKLAMA