Mundurowi chcą się spotkać z Donaldem Tuskiem. Grożą protestami
Związki zawodowe służb mundurowych domagają się rozmów z premierem, bo ich zdaniem propozycje wysuwane przez rząd w sprawie emerytur mundurowych są nie do przyjęcia. Jeżeli do rozmów nie dojdzie, zapowiadają protesty.
2011-04-29, 10:33
Posłuchaj
Od grudnia pracuje rządowo-związkowy zespół zajmujący się szczegółami reformy emerytur mundurowych. Strona rządowa pod kierownictwem Michała Boniego zaproponowała nowe warunki, zgodnie z którymi prawo do emerytury przysługiwać by miało po 25 latach służby i 55. roku życia. Na taki warunek związki nie chcą się zgodzić - podkreśla Antoni Duda z Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Jak zaznacza, warunki stawiane przez Michała Boniego nie zostały z nimi wynegocjowane, dlatego chcą usłyszeć ostateczne zdanie szefa rządu.
Związki chcą, aby mundurowi mogli przechodzić na emerytury po 20 latach i ukończeniu 50 roku życia. Jak zapowiada Antoni Duda, jeżeli premier nie będzie chciał spotkać się w tej sprawie, to związki zerwą rozmowy i będą protestować
W przypadku braku porozumienia Federacja Związków Zawodowych zapowiada protesty polegające na drobiazgowej kontroli na granicach, stosowanie pouczeń zamiast wystawiania mandatów, manifestacjach przed urzędami administracji państwowej, oraz oflagowanie jednostek oraz pojazdów służbowych.
IAR, to
REKLAMA