Wygrała sprawę w Strasburgu. W Polsce nie może wyegzekwować wyroku
Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu skazał Polskę za dwukrotne naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
2011-05-03, 07:00
Posłuchaj
Skarb państwa wypłacić ma skarżącej piętnaście tysięcy euro zadośćuczynienia.
Skarga złożona przez mieszkankę Gostynia dotyczyła zakłócania spokoju i możliwości pełnego korzystania z własności. Obok rodzinnego domu, w którym mieszka skarżąca, na sąsiedniej działce otwarta została bez zezwolenia fabryka betonu. Skarżąca wniosła do sądu skargę i zażądała zamknięcia zakładu z powodu zanieczyszczenie powietrza, zatrucia ogrodu i nieustannego hałasu maszyn. Po dziesięciu latach sprawę wygrała. Pomimo nakazu sądu, fabryka nie została zamknięta. Kolejne pisma i prośby o wyegzekwowanie wyroku nie dają rezultatów.
Sędziowie Trybunału w Strasburgu jednogłośnie stwierdzili naruszenie przez sądy artykułu Konwencji, który gwarantuje przeprowadzenie procesu w rozsądnym czasie. Zdaniem sędziów nie ma usprawiedliwienia, by postępowanie prowadzone było ponad dwadzieścia lat. Polskie sądy, zdaniem Trybunału, działały opieszale, nieskutecznie i nie wyegzekwowały realizacji postanowienia o zamknięciu fabryki.
Trybunał stwierdził również naruszenie przez Polskę prawa obywatela do życia prywatnego i możliwości pełnego korzystania ze swojego domu. Oprócz 15 tysięcy euro zadość uczynienia Trybunał przyznał skarżącej 2800 euro na pokrycie kosztów sądowych.
REKLAMA
mch
REKLAMA