Fala protestów w kilkudziesięciu miastach. "Kryzys, korupcja, bezrobocie"
W ponad 60 hiszpańskich miastach odbywają się protesty przeciwko obecnej sytuacji politycznej i gospodarczej kraju.
2011-05-18, 14:30
Posłuchaj
"Oburzeni" - bo tak się nazwali uczestnicy akcji - żądają walki z korupcją, urealnienia systemu bankowego i zmiany hiszpańskiej polityki. Miejscem protestów są główne place, na których koczują tysiące osób.
Studenci, emeryci, pracujący i bezrobotni - na centralnych placach hiszpańskich miast zbierają się ci, którym nie podoba się sytuacja polityczna i gospodarcza Hiszpanii.
W Madrycie na słynnym Puerta del Sol koczuje 3 tysiące osób. "Plac Kataloński - Plac Tahrir" - taki napis widnieje nad centralnym placem Barcelony.
- Nie zasługujemy na takie złe życie. Kryzys, korupcja, bezrobocie - wszystko to nas dotyka. Bez względu na to, czy się pracuje czy studiuje, nie ma się perspektyw - skarży się uczestnik barcelońskiego protestu. Zebrani nie reprezentują żadnej partii ani ideologii. Domagają się pokojowej debaty i nie zgadzają się też, aby dołączali do nich politycy.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA