Chodorkowski apeluje do sądu: proszę uchylić wyrok i położyć kres tej hańbie
Michaił Chodorkowski wezwał Moskiewski Sąd Miejski do uchylenia wyroku, który wydał sąd pierwszej instancji w sprawie byłego szefa koncernu naftowego Jukos i jego partnera biznesowego Płatona Lebiediewa.
2011-05-24, 10:02
Posłuchaj
Moskiewski Sąd Miejski przystąpił do rozpatrywania apelacji Chodorkowskiego i Lebiediewa od wyroku Chamowniczeskiego Sądu Rejonowego w Moskwie, który w grudniu 2010 roku skazał obu na 13,5 roku łagru za rzekome przywłaszczenie 218 mln ton ropy naftowej i wypranie uzyskanych w ten sposób pieniędzy.
- Absurdalność oskarżeń i wyroku jest oczywista. Istnieje wystarczająco dużo sprzeczności, by sprawę umorzyć z powodu braku znamion przestępstwa - oświadczył Chodorkowski.
Były szef Jukosu podkreślił, że nie będzie prosić o łaskę. - Albo proszę uchylić wyrok i położyć kres tej hańbie, albo przyłączyć się do przestępców, plujących na prawo - powiedział Chodorkowski, zwracając się do sędziego Władimira Usowa.
Adwokaci podsądnych spodziewają się, że rozprawa apelacyjna zakończy się jeszcze we wtorek.
REKLAMA
Moskiewski Sąd Miejski może albo utrzymać w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, albo uchylić go i zwrócić do ponownego rozpatrzenia, albo też złagodzić orzeczoną karę.
Chodorkowski i jego dawny partner biznesowy Lebiediew w grudniu 2010 roku zostali skazani w drugim procesie. Na wolność wyjdą w roku 2017, gdyż na poczet kary zaliczono im wcześniejszy wyrok, który odsiadują.
PAP, agkm
REKLAMA