Prawdziwa twarz polskiego studenta: diler, haker i pirat drogowy?
Fałszerstwa, przestępstwa internetowe oraz drogowe - w taki sposób najczęściej łamią prawo studenci.
2011-05-25, 06:51
O sprawie pisze "Rzeczpospolita", powołując się na dane Komendy Głównej Policji. Gazeta dodaje, że na 516 tysięcy osób, które w ubiegłym roku usłyszały zarzuty popełnienia przestępstw, studentami było 4657.
Statystycznie najwięcej studentów dopuściło się przestępstw drogowych: takie zarzuty usłyszało tysiąc trzysta osób, w tym prawie połowa za prowadzenie auta po spożyciu alkoholu. "Rzeczpospolita" pisze, że jeśli chodzi o proporcje, studenci nie wyróżniają się na tym tle od innych grup społecznych.
Za to zdecydowanie częściej niż inni wikłają się w narkotyki. W ubiegłym roku zarzuty rozpowszechniania czy produkcji narkotyków usłyszało 741 studentów. To trzy razy więcej niż w populacji ogółu podejrzanych. Studenci też proporcjonalnie częściej popełniali przestępstwa komputerowe.
IAR, sm
REKLAMA