Stambuł: bomba wybuchła na przystanku. Wśród rannych nie ma Polaków
Na przystanku autobusowym w mieszkaniowej dzielnicy Stambułu wubuchła rano bomba ukryta w elektrycznym rowerze, raniąc 8 osób.
2011-05-26, 06:40
Posłuchaj
Konsul z konsulatu generalnego RP w Stambule Witold Leśniak powiedział, że do wybuchu doszło o 8 rano czasu miejscowego. Podkreślił, że wśród poszkodowanych nie ma Polaków.
Bomba była umieszczona pod wiaduktem drogowym. Do eksplozji doszło gdy w pobliżu pojawił się autobus. Większość rannych to pasażerowie, poszkodowany został też policjant.
Witold Leśniak powiedział, że miejsce eksplozji jest odległe o około 15 kilometrów od głównych atrakcji turystycznych Stambułu.
Na razie nie wiadomo kto stoi za zamachem. Według nieoficjalnych informacji, policja została poinformowana o drugim ładunku w mieście. 12 czerwca w Turcji odbędą się wybory parlamentarne. Z tego powodu wzmocniono środki bezpieczeństwa. W ostatnich tygodniach nasiliły się bowiem ataki kurdyjskiej mniejszości.
REKLAMA
sg
REKLAMA