Obama zapalił znicz przed tablicą pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej
Ostatnim punktem wizyty prezydenta Baracka Obamy w Polsce była wizyta w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
2011-05-28, 16:20
Posłuchaj
Amerykański prezydent zapalił tam znicz pod tablicą upamiętniającą katastrofę smoleńską. Spotkał się też z częścią rodzin ofiar katastrofy. Byli wśród nich brat i córka tragicznie zmarłego prezydenta Lecha kaczyńskiego: Jarosław Kaczyński i Marta Kaczyńska oraz wdowy po wojskowych, którzy zginęli w katastrofie 10 kwietnia ubiegłego roku.
Jarosław Kaczyński powiedział prezydentowi USA Barackowi Obamie, że jeśli po wyborach parlamentarnych PiS obejmie władzę, zwróci się do NATO i Stanów Zjednoczonych o współdziałanie w wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej. Obama odparł, że są otwarci - powiedział prezes PiS.
Kaczyński potwierdził, że przekazał prezydentowi USA "bardzo krótki memoriał, resume tego wszystkiego, co poza jakąkolwiek wątpliwością ustalono" w sprawie katastrofy smoleńskiej.
"Dobrze, że prezydent Stanów Zjednoczonych tu był (w Katedrze Polowej red.), bo to oznacza, że także w skali międzynarodowej, na tym najwyższym szczeblu, sprawa smoleńska istnieje" - ocenił Jarosław Kaczyński.
REKLAMA
Spotkania Obamy
Drugi dzień wizyty rozpoczął się od spotkania z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Po jego zakończeniu Barack Obama podkreślił, że jeszcze nigdy relacje Warszawa - Waszyngton nie były tak silne, jak teraz. Amerykański przywódca zaznaczył, że nasz kraj z powodu wyjątkowej transformacji może przykładem dla innych krajów regionu w procesie demokratyzacji. Według zapewnień amerykańskiego prezydenta, w USA trwają prace nad złagodzeniem reżimu wizowego dla Polaków.
W Pałacu Prezydenckim odbyło się także spotkanie prezydenta Obamy z politykami i opozycjonistami z czasów PRL. Wzięli w nim udział między innymi Jarosław Kaczyński, Grzegorz Napieralski, Radosław Sikorski i Tadeusz Mazowiecki. Barack Obama podkreślał, że spotkanie z ludźmi, którzy przyczynili się do obalenia komunizmu, jest dla niego zaszczytem.
Z Pałacu Prezydenckiego amerykański prezydent udał się do Kancelarii Premiera, gdzie rozmawiał z Donaldem Tuskiem. rozmowy dotyczyły między innymi wspólnego wydobycia gazu łupkowego, misji w Afganistanie i Partnerstwia Wschodniego. Na wspólnej konferencji prasowej obaj politycy podkreślili, że chcą współpracować przy rozwoju technologii umożliwiającej wydobycie gazu łupkowego. Dodawali, że bedzie to znakomite pole do współpracy polsko-amerykańskiej, która przyda się też zjednoczonej Europie.
Około 16-tej prezydent USA zakończył wizytę w Warszawie i odleciał do USA.
REKLAMA
mch
REKLAMA