Belgradzka prasa: Ratko Mladić ma raka, może nie dożyć końca procesu
Obrońca oskarżonego o zbrodnie wojenne Ratko Mladicia przedstawił w mediach ekspertyzę lekarską, która ma dowodzić, że jego klient cierpi na raka węzłów chłonnych.
2011-06-02, 07:30
Ekspertyza opublikowana przez belgradzką gazetę "Press" pochodzi z 2009 roku – jest to wypis ze szpitala, gdzie widnieje diagnoza: chłoniak nieziarniczy. Z dokumentu nie sposób wywnioskować jednak, który szpital go wystawił. Żaden z nich nie przyznaje się, by przyjmował u siebie poszukiwanego lidera bośniackich Serbów, oskarżanego o zbrodnie wojenne.
Co więcej, na szpitalnym dokumencie Mladić jest o rok młodszy niż wynikałoby z dokumentów Trybunału w Hadze (według nich Mladić urodził się 12 marca 1942 roku, według dokumentu opublikowanego przez "Press" – w roku 43’).
Adwokat Mladicia Milosz Szaljić twierdzi również, że o przebywaniu Mladicia w belgradzkim szpitalu wiedziały niektóre zachodnie służby specjalne. - Wtedy trwały rozmowy o rozwiązaniu problemu Mladicia. Wówczas on po zakończeniu pierwszego kursu chemioterapii wypisał się i jakiś czas pozostawał poza kontrolą wszystkich służb - powiedział Szaljić.
Zastępca serbskiego prokuratora ds. zbrodni wojennych Bruno Vekarić uważa, że lekarska ekspertyza została sfałszowana i stanowi część strategii obrony Mladicia.
Ratko Mladić oczekuje w haskim więzieniu na proces, który ma rozpocząć się w piątek. Mladić uznawany jest za sprawcę oblężenia Sarajewa i masakrę muzułmanów w Srebrenicy w 1995 roku. Oskarżony jest o bezprawne uwięzienia, morderstwa, gwałty, napaści na tle seksualnym, tortury, pobicia, rozboje i nieludzkie traktowanie ludności cywilnej, bezprawne deportacje i transfery ludności cywilnej, nielegalny ostrzał cywilów, bezprawne przywłaszczenie i grabieże majątku oraz niszczenie miejsc kultu.
REKLAMA
rr
REKLAMA