WHO: szczep bakterii coli nie jest całkiem nowy

2011-06-02, 21:35

WHO: szczep bakterii coli nie jest całkiem nowy

Szczep bakterii coli, który wywołuje zatrucie pokarmowe w Europie nie jest całkiem nowy, choć spotykany jest bardzo rzadko - powiedział rzecznik WHO, Gregory Hartl.

Posłuchaj

Korespondencja Rafała Motriuka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Wcześniej naukowcy mówili o tym, że pojawiła się całkiem nowa mutacja tej bakterii. Zdaniem Hartla szczep bakterii, który wywołuje groźne objawy u Europejczyków był już wykryty wcześniej. - Nigdy jednak nie spowodował tak niebezpiecznej infekcji u ludzi – zaznaczył rzecznik.

Eksperci Unii Europejskiej ustalili, że szczep bakterii należy do tzw. grupy STEC (Shiga toxin-producing Escherichia coli) i jest szczególnie zaraźliwy.

Według szacunków agencji AFP w Europie objawy zatrucia ma około dwóch tysięcy ludzi; 18 osób zmarło w wyniku powikłań. W Polsce w szpitalach leżą dwie osoby zakażone nowym szczepem wirusa E.coli. Obie przebywały wcześniej w Niemczech.

Zakaz importu świeżych warzyw

Tymczasem w obawie przed epidemią, Rosja wprowadziła zakaz importu świeżych warzyw z Unii Europejskiej. Poinformował o tym główny lekarz sanitarny kraju Gienadij Oniszczenko. Wcześniej skrytykował on władze UE za "zbyt lekkie i infantylne" traktowanie bardzo poważnego problemu.

Komisja Europejska wezwała Rosję do natychmiastowego wycofania zakazu. UE zażądała od Moskwy wyjaśnień w tej sprawie. Bruksela uważa, że zakaz importu warzyw, który wprowadziła Rosja, jest nieproporcjonalny do zagrożenia.

Decyzja rosyjskich władz może uderzyć w rodzimych producentów warzyw. Rosja jest drugim, po Unii Europejskiej, importerem polskich warzyw i owoców.

Straty i rekompensaty

Belgijscy rolnicy chcą rekompensat za straty spowodowane obecnym kryzysem, który wywołała groźna dla zdrowia bakteria coli. Szacują swoje straty na 3 miliony euro tygodniowo - takie są wyliczenia organizacji Boerenbond. Hiszpańscy rolnicy mówią o jeszcze większych stratach - 200 milionów euro tygodniowo. Sprzedaż świeżych ogórków i cukinii jest o 90 procent niższa, a sałaty i pomidorów o około jedną piątą.

IAR, aj

Polecane

Wróć do strony głównej