Porywane chrześcijanki siłą nawracane na islam
Porwania młodych kobiet to nowy problem, z którm zmaga się w Pakistanie chrześcijańska mniejszość religijna.
2011-06-11, 13:16
Posłuchaj
Młode chrześcijanki są porywane, zmuszane do porzucenia chrześcijaństwa i przejścia na islam, a następnie wydawane pod przymusem za mąż za muzułmanów.
Sprawa stała się głośna po porwaniu Farah Hatim - młodej chrześcijanki porwanej na terenie prowincji Pendżab. Jej przypadek bada obecnie minister Paul Bhatti - specjalny doradca premiera Pakistanu do spraw mniejszości. Jego brat, który był ministrem odpowiedzialnym za problemy mniejszości w pakistańskim rządzie, został zamordowany kilkanaście tygodni temu przez muzułmańskich fanatyków. Porwania młodych chrześcijanek, zmuszanie ich do zmiany religii oraz związku z muzułmaninem stało się metodą stopniowego eliminowania chrześcijan z prowincji Pendżab - twierdzą przedstawiciele chrześcijańskiej mniejszości.
Podobne skargi płyną ze strony mniejszości hinduistycznej mieszkajacej w Pakistanie, której członkowie - podobnie jak chrześcijanie - poddawani są szykanom. Katolicki kapłan z Pakistanu oceniając położenie chrześcijan w tym kraju zauważa: "Mniejszości czują się bardzo zagrożone tym, co dzieje się ostatnio. Ludzie czują się dyskryminowani nawet w urzędach". Sytuację mniejszości wyznaniowych krytycznie oceniał niedawny raport poświęcony wolności religijnej w Pakistanie przygotowany przez Insytytut Jinnaha (czyt. Dżinnaha) - jeden z napoważniejszych ośrodków analitycznych w kraju. Mniejszość chrześcijańska w Pakistanie liczy niemal 3 miliony wiernych.
rr
REKLAMA
REKLAMA