Sondaż dla PR: PO w górę SLD w dół. PiS bez zmian

Zwiększa się poparcie dla Platformy Obywatelskiej, maleje poparcie dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a notowania Prawa i Sprawiedliwości praktycznie się nie zmieniły.

2011-06-12, 17:24

Sondaż dla PR: PO w górę SLD w dół. PiS bez zmian
. Foto: sejm.gov.pl

Posłuchaj

Marcin Duma komentuje wyniki sondażu cz.1
+
Dodaj do playlisty

Takie są wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego na zlecenie Polskiego Radia przez Instytut Homo Homini.

To pierwszy sondaż wykonany po rozpoczęciu przez Joannę Kluzik-Rostkowską współpracy z Platformą Obywatelską. Była szefowa PJN pojawiła się w sobotę na konwencji PO w Gdańsku.

Z wykonanego w niedzielę sondażu wynika, że gdyby wybory odbyły się teraz, PO uzyskałaby 35,8 procent głosów czyli niemal 2 procent więcej niż przed tygodniem. Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na 28,7 procent głosów czyli o 0,1 procent mniej niż podczas ostatniego badania.

Sojusz Lewicy Demokratycznej uzyskał wynik 14,8 procent, o 1,8 procent gorszy od ubiegłotygodniowego, a Polskie Stronnictwo Ludowe 7,1 procent czyli o 0,6 procent mniej niż w czasie poprzedniego badania.

REKLAMA

Pozostałe ugrupowania nie weszłyby do Parlamentu. Jednak Polska jest Najważniejsza, której Kluzik-Rostkowska do niedawna była szefową, uzyskała 3,9 procent głosów, czyli o 1.6 procent więcej niż w ostatnim badaniu.

Kluzik-Rostkowska poprawiła notowania PO?

Zdaniem prezesa Instytutu Homo Homini Marcina Dumy wzrost poparcia dla Platformy to bezpośredni efekt sobotniej konwencji partii w Gdańsku. „Tam kluczowe mogły być dwie rzeczy. Z jednej strony to obecność nowych dla Platformy Obywatelskiej osób, polityków związanych z SdPL czy Joanny Kluzik-Rostkowskiej, która, biorąc pod uwagę kategorie polskiej sceny politycznej, jest bardziej na prawo niż PO. Drugi czynnik to przemówienie premiera, które było bardzo dobrze skomponowane. Akcenty, które zostały tam poruszone, mogły trafić do wyborców“ - uważa Marcin Duma.

"Sympatia i współczucie"

Jego zdaniem wzrost poparcia dla PJN to również efekt ostatnich wydarzeń wokół Kluzik-Rostkowskiej. Dzięki temu partia znów pojawiała się bowiem w mediach. „PJN w ostatnim czasie nie miał tytułu, żeby się wypowiadać w mediach i przypominać wyborcom. Zmieniły to dwa wydarzenia - wybory i nowy lider tego ugrupowania oraz swoista opera mydlana dotycząca tego, czy Joanna Kluzik-Rostkowska będzie się pojawiać na gremiach PJN czy PO. Cała historia, która wokół tej ostatniej sprawy się rozgrywa, może budzić sympatię połączoną ze współczuciem“ - dodaje Duma.

Według badania, frekwencja wyborcza wyniosłaby 62,4 procent. Sondaż został wykonany telefonicznie przez Instytut Homo Homini w niedzielę (12.06) na grupie 1100 osób, reprezentatywnej dla ogółu Polaków. Błąd opracowania wynosi 3 procent.

REKLAMA

IAR/mch

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej