Rosja odrzuciła certyfikaty UE na warzywa
Pod znakiem zapytania stoi zniesienie rosyjskiego embarga na unijne warzywa. Rosja odrzuciła certyfikaty, na podstawie których miała to zrobić.
2011-06-14, 17:30
Posłuchaj
Rosja nie zaakceptowała wzoru certyfikatów gwarantujących bezpieczeństwo żywności, na podstawie których miała znosić stopniowo embargo na import warzyw i owoców z Unii Europejskiej - dowiedziało się nieoficjalnie Polskie Radio. Certyfikaty miały określać region, z którego pochodzą warzywa i owoce. Oznaczałoby to, że tylko import z północnych Niemiec byłby zablokowany, bo tam wykryto źródło bakterii e.coli.
- Dyskusje ekspertów z Komisji z przedstawicielami rosyjskich władz wciąż trwają - powiedział jeden z unijnych urzędników. Dodał, że Bruksela próbuje rozwiązać problem, by europejscy producenci warzyw i owoców możliwie szybko mogli powrócić na rosyjski rynek.
Rosja wprowadziła zakaz importu w związku z wybuchem epidemii, którą wywołała bakteria e.coli. System certyfikatów miał umożliwić odblokowanie importu. Został on uzgodniony na unijno-rosyjskim szczycie w niznym Nowogrodzie, który odbywał się w ubiegłym tygodniu.
- Unia Europejska będzie dawać Rosji gwarancje bezpieczeństwa poszczególnych rodzajów warzyw z konkretnych krajów UE, po czym Federacja Rosyjska będzie zezwalać na ich dostawy - mówił podczas szczytu główny lekarz sanitarny Rosji Giennadij Oniszczenko.
REKLAMA
Szacuje się, że rosyjskie embargo, a także spadek sprzedaży warzyw i owoców we Wspólnocie w związku z epidemią spowodował straty w wysokości ponad 500 milionów euro. Według danych ministerstwa rolnictwa polscy rolnicy stracili 160 milionów złotych
IAR, wit
REKLAMA