Rosyjska inspekcja sanitarna: UE wywiera presję
Unia Europejska nie wywiązuje się ze zobowiązań podjętych podczas wspólnego szczytu, a mimo to próbuje wywierać presję w sprawie embarga – twierdzi główny lekarz sanitarny Rosji.
2011-06-16, 12:11
Posłuchaj
Giennadij Oniszczenko zarzuca unijnym urzędnikom, że ci próbują wywierać na Rosję presję w sprawie zniesienia embarga na dostawy świeżych warzyw, mimo że Unia nie wywiązuje się ze zobowiązań przyjętych podczas ubiegłotygodniowego szczytu w Niżnym Nowogrodzie. Embargo obowiązuje od 2 czerwca i związane jest z falą zarażeń bakteriami e.coli.
Według radia „Echo Moskwy” - główny lekarz sanitarny Rosji oskarżył Unię Europejską o naruszanie procedur mających doprowadzić do zniesienia zakazu wwozu warzyw na teren Rosji, które zostały ustalone w Niżnym Nowogrodzie podczas spotkania prezydenta Dmitrija Miedwiediewa z przewodniczącym Komisji Europejskiej - Jose Barroso. Zdaniem Giennadija Oniszczenki - Bruksela próbuje wywierać w tej sprawie niedozwolone naciski na Rosję.
Tydzień temu strony ustaliły, że zniesienie embarga będzie odbywało się na podstawie certyfikatów wystawianych przez Komisję Europejską dla każdego regionu i partii warzyw osobno. Wzór takiego certyfikatu Bruksela przesłała do Rosji a Moskwa go odrzuciła.
Zdaniem rosyjskich służb sanitarno-epidemiologicznych dokument jest zbyt ogólnikowy. Tymczasem w Komisji Europejskiej przekonują, że źródło zakażeń zostało zidentyfikowane a zarażone produkty wyeliminowane z rynku, nie ma więc uzasadnienia dla jakichkolwiek ograniczeń w handlu. Innego zdania są Rosjanie, którzy domagają się, aby każda partia towaru miała wystawiony certyfikat zawierający badania sanitarne.
REKLAMA
Szacuje się, że rosyjskie embargo, a także spadek sprzedaży warzyw i owoców we Wspólnocie w związku z epidemią wywołaną bakterią EHEC spowodował straty w wysokości ponad 500 milionów euro. Według danych Ministerstwa Rolnictwa polscy rolnicy stracili 160 milionów złotych
IAR, wit
REKLAMA