"Polityczne wypowiedzi księży są karygodne"

Posłuchaj

Paweł Olszewski z PO o politycznym zaangażowaniu księży

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Paweł Olszewski z PO uważa, że "wygłaszanie treści politycznych przez księży jest karygodne". W ten sposób odniósł się do sprawy wypowiedzi ojca Tadeusza Rydzyka w Brukseli i reakcji polskiego MSZ. Jego zdaniem taka postawa dzieli społeczeństwo. Tym bardziej, że - jak utrzymuje poseł PO - w Polsce wiekszość episkopatu to sympatycy PiS.

- Z ambony ksiądz nie powinien mówić, kto jest prawdziwym Polakiem, a kto nie, kto zasługuje na szacunek, a kto nie - twierdzi Olszewski. - Uważam, że jest to szkodliwe dla Kościoła - dodał.

Zdaniem Zbigniewa Giżyńskiego z PiS nie wszyscy księża i hierarchowie są sympatykami jego ugrupowania. Część księży - zdaniem posła - angażuje się w popieranie Platformy. Wśród nich poseł wymienił biskupa Tadeusza Pieronka. Podkreślił, że nigdy nie widział biskupa w kościele, natomiast często widział go w telewizji, bądź słyszał w radio, popierającego PO. - Ksiądz redktor Sowa się angażuje i jeszcze kilku innych - dodał.

Jak podkreślił Giżyński wypominanie niektórym księżom sympatii dla jego partii jest obłudne. Jego zdaniem to Platforma wykorzystuje instrumentalnie Kościół, zwłaszcza dziś, kiedy chce zdobyć elektorat lewicowy.

- Stosunki państwo - Kościół reguluje konkordat i one są poprawne. Natomiast bardzo często zdarzają się jakieś skrajności i ja bym nie przywiązywał zbyt wielkiej uwagi do nich, ponieważ one często powodują dzielenie ludzi - powiedział Franciszek Stefaniuk z PSL.

Stanisław Wziątek z SLD zaznaczył, że PO jest niekonsekwentna w swoim postulacie oddzielenia państwa od Kościoła, gdyż w instytucjach państwowych znajdują się symbole religijne, a w szkole jest katecheza.

Ojciec Tadeusz Rydzyk powiedział we wtorek w Parlamencie Europejskim podczas seminarium poświęconego energii odnawialnej i geotermalnej m.in., że w Polsce panuje "totalitaryzm", a dziennikarzom oznajmił, że "Polską od 1939 roku nie rządzą Polacy".

IAR,kk