Zabójcza bakteria przybyła z Egiptu?
Fala zarażeń bakterią e.coli mogła być wywołana egipskimi nasionami kozieradki, której używa się jako przyprawy.
2011-06-30, 20:45
Przyprawa była sprowadzana w 2009 i 2010 przez brytyjską firmę. Zarażone miały być nasiona - podało Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób.
W Niemczech zarażonych groźnym szczepem e.coli było ponad 4 tysiące osób, 48 z nich zmarło. Jako przyczynę zachorowań wskazano kiełki fasoli uprawiane w gospodarstwie w Dolnej Saksonii.
We francuskim Bordeaux poważnie zachorowało 15 osób. Zatrucia wiązano ze spożyciem nasion sprowadzonych z Wielkiej Brytanii. Jednak firma importująca egzotyczną żywność stanowczo zaprzecza.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób wyjaśnia, że szczep bakterii wykryty zarówno w Niemczech jak i u chorych z Bordeaux jest bardzo rzadki. Dlatego są one ze sobą prawdopodobnie powiązane.
Przypadki z Francji powiązano z transportem nasion kozieradki z 2009 roku, które importowała brytyjska firma, sprzedająca je później na rynek francuski. Zachorowania w Niemczech to efekt spożycia nasion eksportowanych z Egiptu rok później - podaje Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Według instytucji, należy się liczyć z kolejną falą zatruć wiązanych z zakażeniem e.coli. Na rynku w obrębie Unii Europejskiej może bowiem nadal znajdować się kozieradka z bakterią e.coli.
REKLAMA
Unijne służby sanitarne ostrzegają, by przed zakończeniem badań nie jeść kiełków i nasion, dopóki nie zostaną poddane obróbce termicznej. Nie należy też hodować kiełków samodzielnie.
Młode liście oraz kiełki kozieradki są jadane jako warzywa, a suszone używane do wzbogacania smaku gotowych dań. Nasiona tej rośliny są używane do przygotowania zalew do marynat, proszku curry oraz do makaronów i mięs.
IAR, wit
REKLAMA