Odzyskano zapis wideo z kamery samolotu kpt. Szufy
Samolot akrobacyjny, który pilotował kapitan Marek Szufa rozbił się podczas pikniku lotniczego w Płocku. W sprawie wypadku toczy się śledztwo.
2011-07-01, 11:19
Na zlecenie prokuratury, eksperci z katowickiego laboratorium odzyskiwania danych i informatyki śledczej Kroll Ontrack przywrócili zapis wideo z kamery, która była zamontowana w kokpicie samolotu kpt. Marka Szufy.
Kamera została uszkodzona i zalana podczas uderzenia samolotu o taflę wody (samolot spadł do Wisły). Nie dało się odczytać zapisu ostatnich, kluczowych sekund lotu. Obiektyw kamery ustawiony był w kierunku twarzy pilota oraz otoczenia kokpitu.
- Przekazana do naszego laboratorium kamera była poważnie zniszczona. Uszkodzeniu uległa zarówno obudowa ochronna, jak i sam sprzęt, przede wszystkim z powodu zalania kamery i ingerencji piasku z dna rzeki. Awaria sprzętu doprowadziła do uszkodzeń logicznych zapisu wideo" - powiedział Paweł Odor, główny specjalista z katowickiego laboratorium.
Odzyskiwanie materiału trwało dwa dni. Zapis wideo pomoże ustalić przyczyny wypadku i smierci kpt. Szufy.
Tragiczny lot
18 czerwca podczas pikniku lotniczego w Płocku pilotowany przez kpt. Marka Szufę sportowy akrobacyjny Christen Eagle II N54CE uderzył o taflę wody w trakcie wykonywania elementów akrobatycznych. Pilota udało się wydostać z maszyny, ale reanimacja nie powiodła się.
W piątek w południe w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie odbędzie się jego pogrzeb. Kpt. Szufa (1954-2011) był jednym z najbardziej doświadczonych polskich pilotów.
Śledztwo w sprawie przyczyn wypadku prowadzi płocka Prokuratura Rejonowa. Jego okoliczności wyjaśnia też Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Wstępnie ustalono, że samolot był sprawny, a przyczyną śmierci pilota były wielonarządowe obrażenia głowy i tułowia.
PAP,kk
REKLAMA