Czarne punkty wodne ku przestrodze kąpiących
W wakacje dochodzi do największej liczby utonięć. Dlatego na 63 kąpieliskach na Mazowszu lada moment pojawią się lub już są specjalne znaki ostrzegawcze.
2011-07-06, 09:34
Posłuchaj
Czarne punkty wodne są podobne do tych, które można zobaczyć na drogach i oznaczają miejsca, w których w przeszłości dochodziło do wielu wypadków.
- Mają przestrzegać przed niebezpiecznymi strefami i uświadomić ludzi, że są naprawdę niebezpieczne. Chcemy, żeby ludzka świadomość miała respekt do tego, że w tym danym miejscu może zdarzyć się wypadek. Moim zdaniem rzekę Wisłę trzeba by było oznakować całą - od źródła do ujścia, gdyż jest naprawdę niebezpieczna – stwierdził Paweł Brzeziński z policji rzecznej w Warszawie
Oprócz kąpieli w Wiśle, szerokim łukiem należy także omijać tzw. dzikie kąpieliska.
- Przede wszystkim są to wyrobiska, żwirownie, gdzie teren jest po prostu niesprawdzony. Czarne punkty nic nie wniosą jeśli nie będziemy myśleć. Cały czas główną przyczyną wypadków jest głupota, a na nią po prostu nie ma lekarstwa. Alkohol, brawura, brak respektu do wody są naszym największym grzechem – dodał Paweł Brzeziński
REKLAMA
W zeszłym roku w całym kraju utonęło prawie 370 osób. Jedna trzecia wypadków miała miejsce na Mazowszu.
Koszt ustawienia tablic ostrzegawczych to 13 tysięcy złotych.
mr
REKLAMA