Przez dołek na plaży dostanie odszkodowanie?
Turysta żąda odszkodowania od Urzędu Morskiego w Słupsku. Mężczyzna wpadł w dołek na plaży i skręcił nogę. Urzędnicy nie zamierzają uznawać roszczenia.
2011-07-06, 12:36
Posłuchaj
Do zdarzenia doszło na plaży w Jarosławcu, w woj. zachodniopomorskim.
Turysta najpierw żądał odszkodowania od gminy, ale samorząd odmówił, bo jedynie użytkuje kąpielisko. W związku z tym roszczenie trafiło do Urzędu Morskiego w Słupsku, który administruje wybrzeżem od Łeby po Kołobrzeg.
Dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku Tomasz Bobin podkreśla, że roszczenie jest bezzasadne, ponieważ dołek w plaży wykopano nielegalnie.
- Nie ma więc zaniedbania ze strony urzędników. Nie można bowiem podkopywać wydmy w odległości do dwóch metrów od jej podstawy - wyjaśnił Tomasz Bobin
REKLAMA
Dyrektor przypomniał również, że na plaży obowiązują określone zasady, których turyści niestety nie przestrzegają.
- Nie wolno wchodzić na wydmy, rozpalać na plażach ognisk oraz rozbierać konstrukcji umacniających brzeg. Obowiązuje również zakaz wjeżdzania na brzeg morski pojazdami mechanicznymi. Grozi za to grzywna do tysiąca złotych – podkreśił Tomasz Bobin
mr
REKLAMA