Rodzina zginęła w katastrofie awionetki
Samolot typu Cessna C421 rozbił się w stanie Alabama na południu USA. Na pokładzie było siedem osób.
2011-07-11, 06:20
Ofiary wypadku to rodzice i ich pięcioro dzieci w wieku od dwóch do dziesięciu lat.
Samolot leciał z St. Louis do Destin na Florydzie, rozbił się kilka kilometrów od lotniska. Pilot starał się lądować awaryjnie na lotnisku w Demopolis. Agencje podają, że wcześniej stracił prawy silnik.
Ekipy ratunkowe miały trudności, by dotrzeć do wraku Cessny - teren, na którym rozbił się samolot, jest dostępny tylko dla pojazdów terenowych.
agkm
REKLAMA
REKLAMA