Waszyngton srogo karze Pakistan za nielojalność
Prezydent Barack Obama zawiesił pomoc finansową dla rządu w Islamabadzie w wysokości 800 milionów dolarów.
2011-07-11, 09:00
Posłuchaj
O wstrzymaniu pomocy finansowej USA dla Pakistanu jako pierwszy poinformował dziennik New York Times. Wiadomość tę potwierdził później Biały Dom. Doradca Baracka Obamy William Daley określił stosunki z Pakistanem jako trudne.
- Przezwyciężymy te trudności ale w międzyczasie musimy wstrzymać przekazanie części pieniędzy od amerykańskich podatników - powiedział w wywiadzie dla telewizji ABC. Daley zasugerował, że decyzja o zawieszeniu pomocy finansowej dla Islamabadu, która trafiała do pakistańskiej armii, jest skutkiem pogorszenia relacji pomiędzy oboma krajami po akcji amerykańskich komandosów, którzy zabili Osamę bin Ladena.
Anonimowi przedstawiciele Białego Domu wyjaśnili, że bezpośrednim powodem decyzji Baracka Obamy było drastyczne zmniejszenie przez rząd w Islamabadzie liczby wiz dla amerykańskich oficerów, którzy mają prawo stacjonować w Pakistanie.
Operacje antytalibańskie będą kontynuowane
Rzecznik pakistańskiej armii uznał, że zawieszenie amerykańskiej pomocy finansowej dla Pakistanu nie wpłynie na przebieg prowadzonych obecnie w tym kraju operacji antytalibańskich.
REKLAMA
Generał Athar Abbas, rzecznik sił zbrojnych Pakistanu wyjaśnił, że armia tego kraju prowadzi operacje antytalibańskie, korzystając z krajowych zasobów finansowych i materialnych. Abbas podkreślił, iż pakistańska armia dysponuje rezerwami, które umożliwiają jej prowadzenie działań także po wstrzymaniu amerykańskiego wsparcia. Poinformował jednocześnie, że poprzednie - zakończone jego zdaniem sukcesem - operacje antytalibańskie w rejonach plemiennych w Południowym Waziristanie i w Badżaur nie były prowadzone dzięki pomocy płynącej z USA.
Jednocześnie jednak komentatorzy w Pakistanie podkreślają, iż wstrzymanie przez Waszyngton funduszy nie jest możliwe na dłuższą metę, o ile Stany Zjednoczone chcą mieć pakistańskie wsparcie w wojnie z terrorem.
IAR, aj
REKLAMA