Hamas: Izrael rekrutuje szpiegów spośród graczy
2011-07-14, 12:56
Młody Palestyńczyk poinformował radykalną islamską organizację Hamas, że próbowano go nakłonić do agenturalnej współpracy, gdy grał w popularną grę strategiczną "Ikariam".
Palestyńczyk wyjawił, że jego anonimowi przeciwnicy w grze chcieli od niego uzyskać dane na temat radykalnych ugrupowań zbrojnych w Strefie Gazy pozostającej w konflikcie z Izraelem i objętej jego blokadą gospodarczą.
Dodał, że jeden z graczy, którego poznał na czacie, przelał na jego konto 200 dolarów, określając wpłatę "pomocą dla mieszkańca biednej Strefy Gazy od kogoś, kto żyje nad Zatoką Perską, czyli w regionie znanym z zamożności".
Kiedy gracz odmówił przekazywania informacji, tajemniczy sponsor zaczął mu grozić śmiercią.
Ta opowieść stała się podstawą do sformułowania zarzutów pod adresem Izraela. Przedstawiciele Hamasu twierdzą, że Izrael używa gier internetowych jako jednego ze sposobów werbowania szpiegów.
- Najpierw rozmawiali z palestyńskimi graczami o samej grze, ale wkrótce potem wypytywali o grupy bojowników i ich rozmieszczenie - powiedział przedstawiciel hamasowskiego kontrwywiadu.
Zdaniem Hamasu podszywający się pod graczy izraelscy funkcjonariusze wywiadu używali nicków: "Aszek al-Szahada" (arab. miłośnik męczeństwa), "Fursan al-Szahada" (rycerze męczeństwa) i "Al-Kannas" (snajper).
PAP,kk