Dziecko zostawione w aucie w upał doznało udaru
Rodzina z Polski przyjechała na wakacje na chorwacką wyspę Krk. Podczas gdy dorośli wprowadzali się do apartamentu, dziewczynka została sama w samochodzie.
2011-07-14, 12:20
Posłuchaj
Po niecałej godzinie, gdy 31-letni rodzice wrócili po dziewczynkę, ta była już nieprzytomna. Z ciężkim udarem trafiła do szpitala w Kantridzie.
Jak powiedział chorwackiej telewizji ordynator szpitala w Rijece prof. Igor Prpić, lekarzom udało się przywrócić u dziecka funkcje nerek i wątroby. Są natomiast obawy, że doszło do trwałego i poważnego uszkodzenia mózgu.
Stan dziewczynki lekarze oceniają jako ciężki, ale stabilny. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Konsul RP w Chorwacji Paweł Sokołowski wyjaśnił, że rozmawiał z rodzicami, choć kontakt z nimi jest bardzo ograniczony. Para jest w głębokim szoku.
Konsul podkreślił, że nasze służby dyplomatyczne w Chorwacji starają się, by dziecko zostało jak najszybciej przewiezione do kraju. Zaznaczył jednak, że dziewczynka jest w Chorwacji pod dobrą opieką.
Jak donosi portal "Blic Online", temperatura w samochodzie mogła przekroczyć 50 stopni. W sobotę, kiedy doszło do wypadku, w Chorwacji było ponad 30 stopni Celsjusza.
Policja ukarała rodziców dziecka grzywną, stawiając im zarzut zaniedbania.
REKLAMA
IAR,gazeta.pl/kk
REKLAMA