Festiwal w Jarocinie czas zacząć
2011-07-15, 09:29
Mocno i rockowo, choć nietypowo, zapowiada się pierwszy z trzech dni festiwalu w Jarocinie. Gwiazdą piątkowego wieczoru będzie grupa Armia.
Posłuchaj
Apocalyptica, Bad Religion, a także polskie grupy - w sumie blisko 30 artystów wystąpi podczas rozpoczynającego się w piątek festiwalu w Jarocinie.
Impreza powstała 31 lat temu. Dziennikarz muzyczny Jacek Wroński zwraca uwagę, że obecna formuła festiwalu znacznie zmieniła się na przestrzeni lat, co było naturalne w związku ze zmianą polskiej rzeczywistości.
- To była wtedy głęboka komuna i odskocznia, jedyna taka enklawa, gdzie młodzi ludzie mogli czuć się w miarę wolni - uważa Wroński
Publicysta Kamil Sipowicz zwraca uwagę, że służby państwowe były obecne na imprezie i każdy o tym wiedział.
- Była jakaś straszna zadyma i przyszła milicja do Skandala, wokalisty grupy Dezerter, z prośbą o uspokojenie tych ludzi i on to zrobił - opowiadał Sipowicz
Na festiwalu w Jarocinie kariery rozpoczynały takie zespoły jak: T.Love, TSA, Armia czy Hey. Impreza odbywała się regularnie do 1994 roku. Kilkakrotnie próbowano go reaktywować, udało się to dopiero w 2005 roku. Od tego czasu impreza odbywa się regularnie co roku.
Co nas czeka pierwszego dnia festiwalu?
Niekwestionowaną gwiazdą piątkowego wieczoru będzie zespół Armia. Zanim ta kapela pojawi się na scenie, poprzedzą ją jednak nietypowe jak na muzykę rockową grupy. To przede wszystkim fińscy metalowcy grający na wiolonczelach, czyli zespół Apokalyptica.
Lira korbowa i fidele płockie to też instrumenty dalekie od rockowej przeciętności, wystapią z nimi muzycy projektu R.U.T.A., którzy tym razem zaśpiewaja pieśni buntu i niedoli chłopskiej, sięgających historią nawet do XV wieku.
Pierwszego dnia Jarocina wystąpią również mocno zakorzenione w polskiej świadomości zespoły Myslovitz i Farben Lehre.
Organizatorzy i władze miasta spodziewają się kilku tysięcy festiwalowych gości.
mr