"Bułgaria" stoi na stępce. Wieczorem wydobycie?

Aby leżącą na głębokości 20 metrów „Bułgarię” można było podnieść z dna Wołgi, należało ustawić ją w pozycji poziomej, na stępce.

2011-07-19, 07:00

"Bułgaria" stoi na stępce. Wieczorem wydobycie?
. Foto: fot. Ministerstwo Spraw Nadzwyczajnych Rosji

Posłuchaj

Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Cztery dni zabrało rosyjskim specjalistom wyrównanie pozycji statku „Bułgaria” spoczywającego na dnie zalewu Kujbyszewskiego w Tatarstanie. Jednostka, która zatonęła 10 lipca, przewróciła się na prawą burtę i ugrzęzła w mule. W chwili katastrofy na jej pokładzie znajdowało się 208 osób. 79 uratowano. Wydobyto 114 ciał, a 15 osób uznawanych jest na razie za zaginione.

Pierwsza próba wyrównania pozycji statku nie powiodła się, bowiem nie wytrzymały liny podtrzymujące prawą burtę. W podjęciu kolejnej przeszkodziła burza.

W południe ratownicy wybrali muł i piasek wokół kadłuba statku i przy pomocy dźwigów ustawili go w pozycji poziomej. Pod rufę i dziób zostaną podłożone specjalne opaski stalowe, które umożliwią równomierne podniesienie wraku. Nie nastąpi to jednak zbyt szybko. Płetwonurkowie muszą raz jeszcze przeszukać wszystkie pomieszczenia jednostki. Następnie kontynuowane będzie wypompowywanie wody.

Wieczorem za zalewie Kujbyszewskim spodziewane są burze z silnym wiatrem. Dlatego wokół miejsca, gdzie spoczywa wrak ustawiono barki, które mają powstrzymywać uderzenia fal.

REKLAMA

agkm

/

fot. Ministerstwo Spraw Nadzwyczajnych Rosji

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej