"Nikt nie jest impregnowany na szaleństwo"

Politycy wszystkich partii parlamentarnych, goście śniadania Trójki zgodnie potępiają zamach w Norwegii i łączą się w bólu z rodzinami ofiar.

2011-07-23, 11:18

"Nikt nie jest impregnowany na szaleństwo"

Posłuchaj

Śniadanie w Trójce 23/07
+
Dodaj do playlisty

Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości uważa, że zamachu dokonał szaleniec. Apeluje też o wyciszenie atmosfery politycznej w kraju. - Nikt nie jest w stanie wyeliminować szaleństwa. Jedyna refleksja jaka się nasuwa, to refleksja, abyśmy się starali jako politycy obniżyć spór polityczny u nas w kraju. Przykład łódzki i przykład norweski pokazuje, że nikt nie jest impregnowany na szaleństwo, nikt nie jest impregnowany na nienawiść - mówi Brudziński.

Zdaniem Jarosława Gowina nie da się uniknąć ataków szaleńców. - Mnie się nasuwają refleksje na temat natury ludzkiej. W tę naturę wpisana jest zdolność do heroizmu, ale i szaleństwo. Dobrobyt, pokój, demokracja, prawa człowieka to jest tylko cieniutka powierzchnia zastygłej lawy, pod której kłębią się otchłanie zła i szlaeństwa. To zło i szaleństwo dało o sobie znać - mówi Gowin.

Doradca prezydenta Henryk Wujec przekonuje, że zamachy takie jak w Norwegii pokazują konieczność stworzenia zabezpieczeń dla demokracji. - Okazuje się, że ograniczenia takie jak obowiązkowe kontrole na lotniskach, czy monitoring różnych organizacji są konieczne dla funkcjonowania demokracji i przestrzegania praw człowieka - mówi Wujec.

W opinii Jarosława Kalinowskiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego zamach przeczy stereotypowemu myśleniu. - Norwegia przez wiele lat prowadziła planową politykę przyjmowania imigrantów z państw byłej Jugosławii. Jeżeli to się zdarzyło w Norwegii, to mogło się zdarzyć wszędzie - mói Kalinowski.

Paweł Poncyljusz z klubu Polska Jest Najważniejsza przekonuje, że w kontekście zamachów terrorystycznych państwa Europy powinny rozważyć zmianę polityki migracyjnej. - Europa przez kilkadziesiąt ostatnich lat prowadziła dość swobodną politykę imigracyjną i to się odbija z negatywnymi skutkami w różnych częściach Europy. Widać, że polityka imigracyjna musi być ostrożnie prowadzona. Trzeba zdawać sobie sprawę, że nie każda z narodowości swobodnie, lekko asymiluje się  - mówi Poncyljusz.

W wyniku strzelaniny na wyspie Utoya pod Oslo zginęły 84 osoby. Wcześniej w Oslo doszło do eksplozji w dzielnicy rządowej. Uszkodzony został budynek, gdzie urzęduje premier. W tym zamachu zginęło 7 osób.

IAR,kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej