Żałoba w Norwegii: ulice Oslo wypełnione miłością
Tysiące Norwegów wzięły udział w wieczornych pokojowych manifestacjach w całym kraju.
2011-07-26, 08:46
Posłuchaj
W niemal wszystkich większych miastach spontanicznie organizowano w poniedziałek zgromadzenia lub przemarsze, by w ten sposób sprzeciwić się przemocy i wyrazić wsparcie dla rodzin tych, którzy zginęli w piątkowych zamachach w Oslo i na wyspie Utoya.
>>> CZYTAJ WIĘCEJ O WYBUCHU W OSLO <<<
Policja poinformowała, że liczba ofiar jest niższa niż wcześniej podawano i wynosi 76 osób. Sam zamachowiec Anders Behring Breivik po raz pierwszy pojawił się w sądzie i został tymczasowo aresztowany na osiem tygodni.
Czytaj relację minuta po minucie >>>
Co najmniej 100 tysięcy ludzi zebrało się w poniedziałek wieczorem nad zatoką w centrum Oslo. Manifestacja została zwołana przez serwis Facebook, a większość osób przyniosła ze sobą białe lub czerwone róże. - To jest symbol miłości i wsparcia dla tych wszystkich, którzy zostali dotknięci tym strasznym zdarzeniem - mówiła Polskiemu Radiu 24-letnia Christina.
Wieczorne manifestacje
Następca tronu książę Haakon mówił do tłumów, że ulice Oslo są wypełnione miłością, a premier Jens Stoltenberg podkreślał, że to marsz dla demokracji, tolerancji i jedności. Na scenie pojawili się także norwescy muzycy. Wieczorne manifestacje organizowano też w wielu innych miastach.
Sam Anders Behring Breivik został tymczasowo aresztowany na osiem tygodni. W sądzie zeznał, że nie działał sam, ale z pomocą dwóch organizacji. Powiedział, że chciał w ten sposób ukarać rządzącą lewicę za zbyt wielu muzułmanów osiedlających się w Norwegii. Jego rozprawa toczyła się przy drzwiach zamkniętych.
Anders Breivik: miałem wspólników >>>
sm
REKLAMA