Internauta wzywał do zamachu na premiera

Radosław Sikorski poinformował, że na stronach internetowych dziennika "Rzeczpospolita" ukazał się wpis, który bezpośrednio wzywa do zamachu na premiera Donalda Tuska i na niego.

2011-07-29, 08:10

Internauta wzywał do zamachu na premiera
. Foto: fot. Flickr/MSZ

Posłuchaj

Radosław Sikorski mówi, że ktoś napisał: mam nadzieję, że znajdzie się Niewiadomski, który odstrzeli Ciebie i Tuska
+
Dodaj do playlisty

- Ktoś napisał:  "Mam nadzieję, że znajdzie się Niewiadomski (Eligiusz Niewiadomski  to zabójca prezydenta Gabriela Narutowicza ), który odstrzeli ciebie i twojego guru Tuska" - poinformował Sikorski

Minister stwierdził jednak, że jeśli złoży doniesienie w tej sprawie, to niektórzy będą komentować, że znowu władza "czepia się wolności słowa i nadreagowuje".

- Wydaje mi się, że jeśli mamy poradzić sobie z taką morderczą mową nienawiści, to i wy - media - musicie pomóc. To gazeta ma adres IP osoby, która tego wpisu dokonała i myślę, że na gazecie ciąży obowiązek złożenia doniesienia o podżeganiu do zamachu - zaznaczył szef MSZ

Kilka dni temu Sikorski kolejny raz zwrócił się do prokuratora generalnego ws. stanowczego ścigania wypowiedzi, również tych z internetu, nawołujących do nienawiści.

REKLAMA

- Masakra w Norwegii pokazuje, że granica między słowami a czynami nie bywa zbyt odległa – dodał Sikorski

Nie należy "robić z tego wielkiej sprawy"

Jak powiedział redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Paweł Lisicki, wszystkie wpisy nawołujące do przemocy, które pojawiają się na stronach gazety, są usuwane.

- Jeśli tak się nie stało, to wskutek nieuwagi któregoś z moderatorów, bo nasze strony są moderowane - podkreślił redaktor naczelny

- Pan minister nie jest prześladowany na stronach "Rz". Jest wyjątkowo wrażliwy i słusznie, bo tego rodzaju wpisy nie powinny się pojawiać. Ale wielokrotnie i ja, i inni publicyści byliśmy atakowani i nikt nie dopisywał do tego historii. Taka jest specyfika polskiej kultury internetowej - uważa Lisicki

REKLAMA

W liście datowanym na 26 lipca, szef MSZ przypomniał, że już kilkakrotnie pisał do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, "zwracając uwagę na niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą tolerowanie w przestrzeni publicznej, zwłaszcza w internecie, mowy nienawiści".

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej

Najnowsze