Brawurowy atak: AK uwolniła kilkuset więźniów
W nocy z 4 na 5 sierpnia mija 66. rocznica rozbicia kieleckiego więzienia. Oddział Armii Krajowej oswobodził 354 osoby, którym groziła zsyłka w głąb ZSRR.
2011-08-04, 03:00
Brawurowej akcji dokonał w 1945 roku 250-osobowy oddział majora Armii Krajowej Antoniego Hedy, pseudonim "Szary". Żołnierze niepodległościowego podziemia uwolnili 354. więźniów aresztowanych przez komunistyczne władze.
Po odciągnięciu w okolice Szydłowca sił garnizonu kieleckiego, oddział Szarego zajął strategiczne punkty w mieście i przystąpił do akcji. Uwolniono wtedy kilkaset osób, którym groziło zesłanie w głąb Związku Radzieckiego. Byli to głównie partyzanci Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i Narodowych Sił Zbrojnych, przetrzymywani na polecenie UB.
Kieleckie więzienie przy ulicy Zamkowej 3 jest jednym z najstarszych więzień w Polsce, istniało bowiem już w czasach powstania listopadowego. Decyzja o jego utworzeniu była związana z przeniesieniem do Kielc siedziby województwa krakowskiego na mocy dekretu generała Józefa Zajączka z 1816 roku. Więzienie funkcjonowało do lat 70. XX wieku, kiedy to zostało przeniesione do nowego budynku na Piaskach. Obecnie w kilku salach na parterze mieści się Muzeum - Pomnik Historii Więzienia Kieleckiego lat 1939-56.
Antoni Heda po akcji w Kielcach aprzestał działalności konspiracyjnej – pod zmienionym nazwiskiem, jako Antoni Wiśniewski, wyjechał na Wybrzeże, a później do Emilianowa k. Ostródy. Był poszukiwany przez UB i w 1948 został aresztowany. Otrzymał cztery wyroki śmierci, w końcu karę śmierci zamieniono na dożywocie. Wyszedł na wolność w 1956 objęty amnestią. Przez wiele lat był doradcą kardynała Stefana Wyszyńskiego.
REKLAMA
Zmarł w 2008 roku.
agkm, IAR, wikipedia.pl
REKLAMA