Przedterminowe wybory w Wałbrzychu zakończone
Bez incydentów i zakłóceń odbyły się przedterminowe wybory prezydenta, które zakończyły się o 22.00 zamknięciem ponad 70 lokali wyborczych w Wałbrzychu (Dolnośląskie). O urząd ubiegało się czterech kandydatów: dwóch lekarzy, architekt i ekonomista.
2011-08-07, 22:47
Przedterminowe wybory to wynik wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy, który pod koniec kwietnia zdecydował, że trzeba powtórzyć wybory, bo w ich trakcie dochodziło do korupcji wyborczej.
Wstępne wyniki powinny być znane ok. pierwszej, drugiej w nocy. - Wyniki zostaną niezwłocznie opublikowane w Wojewódzkim Dzienniku Urzędowym. Myślę, że jeśli wszystkie przebiegnie zgodnie z planem, to obwieszczenie będzie opublikowane w poniedziałek - powiedział PAP sędzia Maciej Ejsmont, komisarz wyborczy w Wałbrzychu.
O fotel prezydenta ubiegało się czterech kandydatów, w tym dwóch niezależnych (obaj lekarze): Mirosław Lubiński, popierany przez SLD i Roman Szełemej, pełniący obowiązki prezydenta miasta, popierany przez PO. O urząd walczyli też: architekt Patryk Wild ze Stowarzyszenia Obywatelski Dolny Śląsk, wspierany przez prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza oraz ekonomista, pracownik naukowy Kamil Zieliński, wystawiony przez PiS.
Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnych głosów, II tura odbędzie się za dwa tygodnie.
Podczas głosowania komisje nie liczyły frekwencji wyborczej, która zostanie policzona dopiero na zakończenie.
REKLAMA
Porządku w Wałbrzychu podczas wyborów pilnowało ponad 500 policjantów "ściągniętych" z całego województwa. Przed każdym z lokali wyborczych stał przynajmniej jeden funkcjonariusz, który na bieżąco reagował na wszelkie zgłoszenie od zaniepokojonych wałbrzyszan.
dp
REKLAMA