Polacy już zapomnieli jak kiedyś u nich było?
Białoruskie niezależne portale internetowe komentują przekazanie do Mińska przez polską prokuraturę informacji bankowych o kontach białoruskich opozycjonistów.
2011-08-11, 16:25
Posłuchaj
"Polska przekazała oficjalnemu Mińskowi dane o kontach bankowych 17 Białorusinów", "Polska też wydała Bialackiego", "Bardzo trudno uwierzyć, że to jest przypadek".
To tylko niektóre tytuły z białoruskich portali internetowych informujące o przekazaniu oficjalnemu Mińskowi przez polską prokuraturę informacji bankowych Alesia Bialackiego - znanego białoruskiego obrońcy praw człowieka. Bialackiemu grozi do 7 lat więzienia.
Gazeta internetowa "Nawiny" pisze, że nie zdążyły opaść emocje dotyczące rachunków bankowych białoruskich obrońców praw człowieka na Litwie, a już kolejne uderzenie nadeszło ze strony Polski. "Generalna Prokuratura tego państwa również przekazała oficjalnemu Mińskowi informację o kontach bankowych Alesia Bialackiego i innych oponentów reżymu. W sumie 17 osób".
Według gazety internetowej, nie można wykluczyć, że wykorzystując mechanizm pomocy prawnej również inne państwa europejskie mogły przekazać białoruskim władzom podobne informacje bankowe.
REKLAMA
Z kolei opozycjonista Wiktar Karnijenka powiedział radiu Swaboda, że bardzo trudno uwierzyć, iż tak się stało. Jego zdaniem, "większość urzędników z nowych państw członkowskich Unii Europejskiej bardzo szybko zapomniała, co kiedyś u nich było i jakim wysiłkiem osiągnięto to, co jest teraz".
Zobacz galerię dzień na zdjęciach>>>
IAR/mch
REKLAMA