Katastrofa w Babach. Prokuratura wszczęła śledztwo
Według ostatnich danych policji w katastrofie kolejowej w miejscowości Baby zginęła jedna osoba, a 50 zostało rannych.
2011-08-12, 17:59
Prokuratura w Piotrkowie Tryb. rozpoczęła wyjaśnianie sprawy katastrofy kolejowej w miejscowości Baby (powiat piotrkowski). Prokuratorzy nie mają jeszcze formalnego postanowienia o wszczęściu śledztwa, ale już pracują na miejscu zdarzenia.
W katastrofie zginął mężczyzna, 50 osób zostało rannych. Wcześniej kolejarze informowali o czterech ofiarach śmiertelnych.
REKLAMA
- Niewykluczone, że ofiar może być więcej, ale będzie to można stwierdzić po podniesieniu przewróconego wagonu - mówi Adam Kolasa z łódzkiej policji.
Na miejscu wypadku pracuje trzech prokuratorów na czele z szefem piotrkowskiej prokuratury rejonowej.
- Prokuratorzy realizują pierwsze czynności dowodowe na miejscu zdarzenia. Zabezpieczają dowody ewentualnego przestępstwa i dokonują ustaleń, co do przyczyny katastrofy - mówi rzecznik piotrkowskiej prokuratury okręgowej Witold Błaszczyk.
Śledztwo prowadzone będzie w sprawie spowodowania katastrofy kolejowej. Grozi za to kara do 12 lat więzienia.
Do wypadku pociągu pasażerskiego TLK relacji Warszawa Wschodnia - Katowice o numerze 14101 doszło w piątek ok. godz. 16.15 w miejscowości Baby (między Piotrkowem Trybunalskim a Koluszkami). Pociągiem jechało ok. 280 pasażerów.
Wykoleiła się lokomotywa i cztery wagony. Jeden z wagonów wypadł z torów i przewrócił się.
REKLAMA
INFORMACJE DLA RODZIN PASAŻERÓW >>>
CZYTAJ WIĘCEJ O SZCZEÓŁACH WYPADKU >>>
IAR, PAP, wit
REKLAMA