"Podatek od spekulacji to dobry pomysł"
Powołanie unijnego rządu gospodarczego powinno poprzedzić wprowadzenie podatku od krótkoterminowych ruchów spekulacyjnych – uważa Jerzy Osiatyński. Doradca prezydenta mówił też w Sygnałach Dnia, że najpierw trzeba by się zająć niestabilnym kursem walut.
2011-08-17, 09:11
Posłuchaj
Doradca prezydenta do spraw ekonomicznych przyznaje, że ustanowienie takiego rządu to jedna z propozycji ustabilizowania strefy euro, które przedstawili w Paryżu kanclerz Niemiec i prezydent Francji.
Jerzy Osiatyński mówił w Sygnałach Dnia, że najpierw trzeba by się zająć niestabilnym kursem walut. Jego zdaniem, często powoduje go spekulacja. Dlatego - w opinii doradcy prezydenta - trzeba ją obciążyć tak zwanym podatkiem Tobina. Płaciłoby się go niezależnie od tego, czy zyskałoby się na spekulacji czy straciło. Według Osiatyńskiego, zniechęciłby on do ruchów spekulacyjnych. Dopiero po wprowadzeniu takiego opodatkowania można by porządkować sytuację strefy euro i wprowadzać w niej rząd gospodarczy - mówił gość Sygnałów.
Jerzy Osiatyński wskazał też, że problemem strefy euro jest to, że nie jest ona spójnym organizmem. Ma wspólną walutę, ale nie jest jednym państwem.
IAR, wit
REKLAMA
REKLAMA