Sąd odrzucił wniosek o zwolnienie Bialackiego

Znany białoruski obrońca praw człowieka Aleś Bialacki został zatrzymany 4 sierpnia i umieszczony w areszcie.

2011-08-17, 07:34

Sąd odrzucił wniosek o zwolnienie Bialackiego
Aleś Bialacki. Foto: fot. Wikipedia/Bladyniec

Posłuchaj

Aleś Bialacki zostaje w areszcie - korespondencja Włodzimierza Paca (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Obejrzyj galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Sąd w Mińsku odrzucił wniosek obrony o wypuszczenie opozycjonisty na wolność. Bialacki podejrzany jest o niezapłacenie podatku od pieniędzy otrzymanych z zagranicy.

Aresztowano go po tym jak litewskie ministerstwo sprawiedliwości i polska prokuratura przekazały dane o jego kontach bankowych. Jego koledzy z pracy twierdzą, że Bialacki otrzymywał pieniądze na pomoc dla osób, które były skazywane za udział w akcjach białoruskiej opozycji.

Z apelem o wypuszczenie Bialackiego na wolność wystąpili znani zachodni politycy i organizacje międzynarodowe. Już ponad pół tysiąca Białorusinów podpisało się pod poręczeniem społecznym, żeby Bialacki mógł opuścić areszt. Grozi mu do 7 lat pozbawienie wolności.

REKLAMA

Czytaj więcej w Raporcie Białoruś>>>

IAR, aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej